Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: 54-latek ofiarą fatalnej bójki w Chimay
Polska: Stare telefony i tablety do wymiany. Sieć 3G przestaje działać
Belgia: Eskalacja bójki w Antwerpii. 4 osoby zranione nożem!
Polska: Pieniądze na mały i wielki sport. Tak Tusk chce zmienić finansowanie ze spółek
Temat dnia: Belgia ma problem. Dług publiczny wciąż olbrzymi
Polska: Listonosz nie przyszedł z listem, bo mu się nie chciało. A my mamy problem
Słowo dnia: Kardinalen
Belgia: Strzelanina w Brukseli. Jedna osoba ciężko ranna
Niemcy: Trwa obława po morderstwie w Bad Nauheim
Polska: 2 maja pracujemy, czy świętujemy? Tylko tak wydłużysz majówkę

„Bilety lotniczy do Brukseli w mieszkaniu zamachowca z Hiszpanii”

„Bilety lotniczy do Brukseli w mieszkaniu zamachowca z Hiszpanii” fot. Shutterstock

Abdelbaki Es Satty, prawdopodobnie główny organizator niedawnych zamachów w Brukseli, miał w mieszkaniu kilka biletów lotniczych do Brukseli – poinformował flamandzki dziennik Het Laatste Nieuws.

Według hiszpańskiej policji Es Satty – 42-letni imam aktywny w hiszpańskim mieście Ripoll – był najprawdopodobniej jedną z trzech osób, które zginęły w eksplozji w mieszkaniu w Alcanar na dzień przed zamachem w Barcelonie. Do wybuchu doszło najpewniej w trakcie konstruowania bomby.

Hiszpańska policja poinformowała, że w zniszczonym przez wybuch mieszkaniu znaleziono kilka biletów lotniczych do Brukseli na nazwisko zamachowca. Nie powiedziano jednak, czy chodzi o stare, wykorzystane już bilety czy też zamachowiec planował przylot do Belgii już po zamachach.

O związkach Es Satty’ego z Belgią media informowały już wcześniej. Pisaliśmy o tym również na naszych łamach: http://niedziela.be/wiadomosci/belgia/„organizator-zamachów-w-barcelonie-miał-związki-z-belgią”.

W 2016 roku Es Satty przyjechał do Belgii, gdzie chciał znaleźć pracę jako imam. Burmistrz Vilvoorde, Hans Bonte, potwierdził, że Es Satty przebywał w jego mieście od stycznia do marca 2016 roku. Jednocześnie belgijska prokuratura poinformowała, że nie ma żadnych informacji wskazujących na to, by Es Satty miał związek z zamachami na brukselskie lotnisko i metro, do których doszło 22 marca 2016 roku.

 
23.08.2017 ŁK Niedziela.BE

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież