Znaleziono ciało zaginionego 9-latka. „Od ponad roku żył w Belgii, a nikt nie zauważył jego zniknięcia”
- Written by Redakcja
- Published in Belgia
- Add new comment
Raul, 9-letni rumuński chłopiec, który został znaleziony martwy w zeszłym tygodniu, mieszkał w Gandawie ze swoją rodziną od ponad roku. Pozostał zaginiony przez wiele miesięcy, zaś belgijskie władze nie miały o tym pojęcia.
Raul został zamordowany w styczniu, ale jego śmierć została odkryta dopiero w zeszłym tygodniu. Ojczym chłopca, podejrzany o znęcanie się nad nim i zabicie go, został zatrzymany w Holandii. On i matka Raula są również podejrzani o umieszczenie ciała chłopca w obciążonej kamieniami sportowej torbie i wrzucenie jej do doku.
Pod koniec zeszłego tygodnia ciało Raula, 9-letniego chłopca, znaleziono w Hout Dock w Gandawie. Zwłoki odkryto w wodzie niedaleko kawalerki, w której mieszkała jego rodzina. Chłopiec, dziecko rumuńskich Romów, był zaginiony od kilku miesięcy, ale nikt najwyraźniej nie zauważył jego zniknięcia (poza najbliższą rodziną, najprawdopodobniej zamieszaną w jego śmierć).
Tak było do czasu, gdy inni członkowie rodziny podnieśli alarm po niepokojących rozmowach z jego matką. Zgodnie z sugestią 11-letniej siostry chłopca, ciało zostało ostatecznie znalezione w wodzie, w torbie sportowej obciążonej kamieniami.
Siostra przebywa obecnie u krewnych w Niemczech. Matka została aresztowana i przebywa w więzieniu w Gandawie. Były chłopak matki (34 lata) nie mieszka już w Gandawie, ale został zatrzymany w ten weekend, w pobliżu Eindhoven.
Wiele osób zastanawia się, jak zniknięcie 9-latka mogło pozostać niezauważone przez tak długi czas. Nie zauważyła tego ani rada miejska Gandawy, ani szkoła, do której chłopiec uczęszczał przez krótki czas. Prokuratura i policja na razie milczą w tej sprawie.
Pascal Debruyne, badacz z centrum wiedzy nauk o rodzinie Kolegium Odisee, nazywa ten incydent „możliwym do wyjaśnienia”. „Rumuńscy Romowie są obywatelami Unii Europejskiej. Ci ludzie mają prawo do swobodnego poruszania się po Europie. Po pobycie gdzieś przez 3 miesiące zwykle się rejestrujesz, ale ta rodzina tego nie robiła. Więc w zasadzie pozostawali poza radarem, czyli nie kontaktowali się ze służbami miejskimi ani innymi organami” - wyjaśnia badacz.
Jednak Raul przez kilka miesięcy chodził do szkoły w Gandawie. „Musimy poczekać na wynik śledztwa” – mówi Debruyne. „Dzieci osób niezarejestrowanych mają prawo uczęszczać do szkoły do 18 roku życia. Jeśli w szkole nie ma niepokojących sygnałów, nikt nie podejmuje działań. Szkoła po prostu stara się zapewnić takiemu dziecku opiekę, jak każdemu innemu uczniowi” - dodaje badacz.
18.04.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.
(kk)
Latest from Redakcja
- Polska: Wybory 2025. Na kogo zagłosują młodzi? I czy w ogóle chcą iść na wybory?
- Polska: Drugi Polak w kosmosie. Wiadomo, kiedy wyruszy historyczna misja Ax-4
- Polskie filmy 25-lecia wybrane. Widziałeś je wszystkie?
- Polska: Termin mija o północy. Ostatnia szansa na złożenie PIT-a
- Polska: Mamy coraz mniej osób do pracy. Za to szybko przybywa emerytów