Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Gęste sito ZUS zatrzymuje masę wniosków o przyznanie renty
Belgia: Ciało kobiety na dachu bloku w Ostendzie. Zatrzymano 46-latka
Polska: Książa zdejmują sutanny. Boją się w nich chodzić po ulicach
Belgia: Szef belgijskiego rządu ze łzami w oczach. „Znałem wielu Ukraińców”
Polska: Na razie możesz parkować tu bezkarnie, ale ma się to zmienić. Będzie na to przepis
Temat dnia: Kolejny strajk kolejarzy w Belgii. Uwaga na utrudnienia!
Polska: Rząd się obudził w ostatniej chwili. Będzie wielkie świętowanie koronacji Bolesława Chrobrego
Słowa dnia: Vorst aan de grond
Belgia: Premier Belgii w Kijowie. Oto tematy rozmów
Niemcy: Szkoły zamknięte z powodu gróźb prawicowych ekstremistów!

Zamachy w Brukseli: „już co najmniej 34 zabitych”

Zamachy w Brukseli: „już co najmniej 34 zabitych” fot. LMspencer / Shutterstock.com

Rośnie liczba ofiar wtorkowych zamachów w Brukseli. Około 13.30 belgijskie media informowały o w sumie co najmniej 34 zabitych.

Według portalu dziennika „Het Nieuwsblad” w zamachu na brukselskie metro zginęło co najmniej 20 osób, a w dwóch wybuchach na lotnisku Brussels Airport w Zaventem co najmniej 14 osób.

- To czarny dzień dla naszego kraju. Wzywam wszystkich do zachowania spokoju i solidarności w tych trudnych chwilach – powiedział na specjalnej konferencji prasowej premier Belgii, Charles Michel.

- Obawialiśmy się ataku terrorystycznego i dziś do niego doszło. Nasz kraj i jego obywatele stali się ofiarą ślepych, brutalnych i tchórzliwych zamachów. W Zeventem i w centrum Brukseli terroryści dokonali dzisiaj mordów – mówił Michel.

Władze wezwały mieszkańców stolicy do pozostania w domach. Nie działa transport publiczny, ruch lotniczy z lotniska Brussels Airport został zawieszony. Zamknięto granicę francusko-belgijską. Do Brukseli wysłano 225 żołnierzy, a Francja wysłała 1.600 żołnierzy na granicę z Belgią. Ewakuowano budynki w pobliżu kancelarii premiera i parlamentu. Także dworzec w Antwerpii został ewakuowany. Poziom zagrożenie terrorystycznego podniesiono do poziomu czwartego, najwyższego z możliwych.

Media piszą także o „konkretnym zagrożeniu” w kampusie uniwersyteckim VUB-campus Etterbeek.

Niektóre media informują, że do organizacji zamachów przyznało się już tzw. Państwo Islamskie. Według flamandzkich mediów w atakach zginęło dwóch terrorystów-samobójców, a trzeci zbiegł (stan na ok. godz. 13.30). Przy jednym z ciał na lotnisku w Zaventem znaleziono podobno kałasznikow.

Około godz. 14.00 poinformowano, że na terenie lotniska znaleziono pas z bombą. Najprawdopodobniej terrorystów-samobójców na lotnisku było trzech, ale w przypadku jednego z nich bomba nie eksplodowała. Mężczyzna najprawdopodobniej porzucił bombę i zbiegł.

Do pierwszych ze wtorkowych ataków doszło około godz. 8.00 na lotnisku w Zaventem. W hali odlotów doszło do dwóch eksplozji przy stanowiskach SN Brussels Airlines oraz American Airlines. Następnie doszło do wybuchu w innej części miasta, w wagonie metra znajdującym się pomiędzy stacjami Kust-West i Maalbeek w centrum Brukseli. Na lotnisku zginęło co najmniej 14 osób, w metrze – co najmniej 20.


22.03.2016 ŁK Niedziela.BE

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież