Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia, praca: Bez urlopu latem? „Wiele plusów”
Polska: Sztandarowa obietnica trafiła do kosza. Cios w pracodawców
Belgijski samolot wraca do domu po misji w Strefie Gazy
Polska: Za chwilę startuje rok szkolny, a nie ma kto prowadzić lekcji
Temat dnia: Późniejsza emerytura w Belgii, dodatkowych 100 mln euro dla państwa
Polska: Czarny Księżyc nad nami. Ciemne niebo już w ten weekend
Słowo dnia: Volkoren
Belgia: Potaniał o 5%. Jest w prawie każdej kuchni
Belgia: „Pierwsza taka fabryka w Europie”. Zatrudnią pół tysiąca ludzi!
Polska. Sąd Najwyższy: dług alimentacyjny nie przedawnia się

W Belgii zabraknie wody?

W Belgii zabraknie wody? fot. Shutterstock

W związku ze zmianami klimatycznymi trzeba się liczyć z tym, że w gęsto zaludnionych regionach Belgii narastać będą problemy związane z zagwarantowaniem odpowiedniej ilości wody pitnej – ostrzegają eksperci.

Wielu mieszkańców Flandrii (północnej, niderlandzkojęzycznej części kraju) ma na ten temat zapewne inne zdanie, ale według ekspertów w tym regionie opady deszczu są relatywnie niewielkie, opisuje portal vrt.be. Eksperci w swych obliczeniach uwzględniają bowiem ilość opadów w przeliczeniu na liczbę mieszkańców. Flandria jest gęsto zaludniona, więc współczynnik ten jest tu bardzo niski.

Średnio co roku we Flandrii na jednego mieszkańca przypada 1,5 tys. metrów sześciennych opadów. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że to wiele, ale według międzynarodowych standardów w przypadku mniej niż 2 tys. metrów sześciennych rocznie na mieszkańca mówić można o „poważnym braku wody”.

W dodatku zużycie wody pitnej jest we Flandrii wysokie, a poziom wód gruntowych od lat się obniża. Jeśli dodamy do tego fakt, że w związku ze zmianami klimatycznymi coraz częściej dochodzi do okresów suszy, nie wyłania się z tego zbyt ciekawy obraz. Flandria będzie miała w przyszłości coraz większe problemy z zapewnieniem mieszkańcom i działającym tu firmom odpowiedniej ilości wody, czytamy w portalu vrt.be.

- Rząd zdaje sobie z tego sprawę, już wielokrotnie był ostrzegany przez ekspertów, ale nadal nie są podejmowane żadne działania prewencyjne – powiedział profesor Patrick Willems z Katolickiego Uniwersytetu w Lowanium, zajmujący się gospodarką wodną, cytowany przez wspomniany portal. Według niego we Flandrii powinno powstać więcej zbiorników retencyjnych, a rząd powinien stymulować ponowne wykorzystywanie zużytej wody oraz przygotować kompleksowy plan rozwiązania tego problemu.
 

05.02.2018 ŁK Niedziela.BE

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież