W Belgii zabraknie wody?
- Written by Redakcja
- Published in Belgia
- Add new comment
W związku ze zmianami klimatycznymi trzeba się liczyć z tym, że w gęsto zaludnionych regionach Belgii narastać będą problemy związane z zagwarantowaniem odpowiedniej ilości wody pitnej – ostrzegają eksperci.
Wielu mieszkańców Flandrii (północnej, niderlandzkojęzycznej części kraju) ma na ten temat zapewne inne zdanie, ale według ekspertów w tym regionie opady deszczu są relatywnie niewielkie, opisuje portal vrt.be. Eksperci w swych obliczeniach uwzględniają bowiem ilość opadów w przeliczeniu na liczbę mieszkańców. Flandria jest gęsto zaludniona, więc współczynnik ten jest tu bardzo niski.
Średnio co roku we Flandrii na jednego mieszkańca przypada 1,5 tys. metrów sześciennych opadów. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że to wiele, ale według międzynarodowych standardów w przypadku mniej niż 2 tys. metrów sześciennych rocznie na mieszkańca mówić można o „poważnym braku wody”.
W dodatku zużycie wody pitnej jest we Flandrii wysokie, a poziom wód gruntowych od lat się obniża. Jeśli dodamy do tego fakt, że w związku ze zmianami klimatycznymi coraz częściej dochodzi do okresów suszy, nie wyłania się z tego zbyt ciekawy obraz. Flandria będzie miała w przyszłości coraz większe problemy z zapewnieniem mieszkańcom i działającym tu firmom odpowiedniej ilości wody, czytamy w portalu vrt.be.
- Rząd zdaje sobie z tego sprawę, już wielokrotnie był ostrzegany przez ekspertów, ale nadal nie są podejmowane żadne działania prewencyjne – powiedział profesor Patrick Willems z Katolickiego Uniwersytetu w Lowanium, zajmujący się gospodarką wodną, cytowany przez wspomniany portal. Według niego we Flandrii powinno powstać więcej zbiorników retencyjnych, a rząd powinien stymulować ponowne wykorzystywanie zużytej wody oraz przygotować kompleksowy plan rozwiązania tego problemu.
05.02.2018 ŁK Niedziela.BE
Latest from Redakcja
- Polska: Chaos i znakoza na polskich drogach. Ani jednej trasy dobrze oznaczonej
- Polska: Zarobić na truskawkach. Lepiej zbierać, czy sprzedawać? Takie są stawki
- Wybory 2025. Kto był tuńczykiem, a kto hulajnogą? Tak było na „ryneczku”
- Polskie firmy odczułyby nagłe zniknięcie obcokrajowców z rynku
- Polska: Wyniki wyborów. Trzaskowski wygrywa bardzo małą różnicą głosów