Tragedia w Zottegem. Mężczyzna zginął próbując wyciągnąć telefon z kanalizacji
- Written by Redakcja
- Published in Belgia
- Add new comment
Mężczyzna z gminy Zottegem w prowincji Flandria Wschodnia zmarł, gdy w sobotę wieczorem (3 września) próbował wyciągnąć telefon komórkowy z kanalizacji.
Wracając nocą do domu, Jeroen De Smet (48 lat) upuścił telefon, który wylądował w kanalizacji. Po zdjęciu kratki pochylił się, aby wyciągnąć telefon i nawdychał się toksycznych gazów uwalniane z kanału. De Smet stracił przytomność i wpadł do kanału, a następnie utonął w odległości zaledwie 500 metrów od swojego domu.
„To, co stało się z Jeroenem, to niewyobrażalnie straszny ciąg wydarzeń” – powiedziała jego dziewczyna, Ilse De Roeck (47 lat). Obudził ją dzwonek do drzwi i zamiast chłopaka ukazało się przed nią dwóch policjantów, którzy powiedzieli jej, co się stało.
W kanalizacji jest mnóstwo gazów. Jednym, który prawdopodobnie mógł spowodować utratę przytomności De Smeta, jest siarkowodór (H2S). Bezbarwny, łatwopalny, trujący i żrący gaz H2S przypomina zapachem zgniłe jajko. W wysokich stężeniach wystarczy kilka wdechów gazu, aby doprowadzić do utraty przytomności, drgawek, paraliżu i śmierci.
07.09.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.
(kk)
Latest from Redakcja
- Polska: Pijemy coraz więcej. Jesteśmy w europejskiej czołówce
- Polska: Zaskoczenie w pośredniaku. Wiele osób ma prawo do zasiłku przez cały rok
- Polska: Wybory 2025. Spoty już w telewizji. To znak, że zaczęły biec ważne terminy
- Polska: Obniżenie składki zdrowotnej. Będzie drugie podejście po wecie prezydenta
- W Polsce lepiej leniuchować, niż pracować? Zasiłki są całkiem spore