Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Następczyni tronu rozpoczyna studia na Harvardzie!
Niemcy: Coraz więcej stulatków!
Polska: Szczepienia w szkołach. „Nigdy nie puszczę na nie dziecka”
Belgia: Pogoda na piątek, sobotę i niedzielę (20, 21 i 22 września)
Belgia: Pogoda na piątek (20 września)
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (piątek 20 września 2024, www.PRACA.BE)
Belgia: Rosnąca liczba studentów
Polska: Beata Kempa ma poważne problemy. W tle tornistry szkolne dla dzieci w Syrii
Belgia: Starsza kobieta oszukana przez fałszywych pracowników banku
Polska: „Jolka, Jolka pamiętasz...”. Nie żyje Felicjan Andrzejczak

Przywódca Katalonii już w Belgii. „Nie zamierzam ubiegać się o azyl polityczny”

Przywódca Katalonii już w Belgii. „Nie zamierzam ubiegać się o azyl polityczny” fot. Shutterstock

Carles Puigdemont, zmuszony do dymisji premier Katalonii, przedostał się z Hiszpanii do portu w Marsylii, gdzie czekał na niego samolot do Brukseli. Wiadomo już, że do obrony zatrudnił belgijskiego prawnika. Dziś odbyła się konferencja prasowa z jego udziałem, na której poinformował o swoich najbliższych planach.

Adwokat, Paul Bekaert, w rozmowie z VRT Nieuws potwierdził, że w sądzie będzie reprezentował Carlesa Puigdemonta. Prawnik odmówił szczegółowego komentarza, wspomniał jedynie o planach hiszpańskiego rządu względem buntowników, można więc domyślać się charakteru jego pomocy prawnej. Zwłaszcza, że centralny rząd w Hiszpanii przedstawił dziś swoje zdecydowane stanowisko: władze sądownicze zamierzają ścigać przywódców Katalonii, którzy ogłosili w regionie niepodległość, próbując tym samym uniezależnić terytorium od kraju. Przekazano, że katalońscy politycy mają być sądzeni pod zarzutem rebelii, podżegania oraz nadużyć związanych z finansami publicznymi - za co grozi do 30 lat pozbawienia wolności.

Bekaert powiedział: "Mam trzydziestoletnie doświadczenie w zajmowaniu się ekstradycją oraz azylem politycznym, włączając w to sprawy ludności z Kraju Basków. To prawdopodobnie z tego powodu Puigdemont zdecydował się na moje usługi. Dobrze znam również zasady europejskiego nakazu aresztowania" – tłumaczył.

Podczas dzisiejszej konferencji prasowej w Brukseli, przywódca Katalonii przekazał, że nie zamierza starać się o azyl polityczny w Belgii. „To nie jest belgijska sprawa” - tłumaczył, przyznając jednocześnie, że do kraju przyjechał z obawy przed zagrożeniem swojego bezpieczeństwa oraz wolności. Wraz z pięcioma ministrami zamierza kontynuować w Brukseli prace swojego rządu – zatem prognozy o próbie utworzenia rządu na emigracji mogą okazać się słuszne. Puigdemont apelował również do społeczności międzynarodowej, aby cały czas przyglądała się napiętej sytuacji w Hiszpanii. „Nasze wartości to wartości europejskie: tolerancja i pragnienie pokoju” - zapewniał.


01.11.2017 KK Niedziela.BE

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież