Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Tragiczna majówka z mnóstwem pijanych kierowców na drogach [PODSUMOWANIE]
Słowa dnia: Alles goed? Alles oké?
Belgia: Pogoda na 6, 7 i 8 maja
Niemcy: Wybuch pożaru w berlińskiej fabryce metalu
Polska: Mieszkań więcej, ale sprzedający mogą windować ich ceny
Belgia: We wtorek do strajku nauczycieli w Antwerpii dołączy ponad 2000 osób
Polska: Kupisz jeden bilet i będziesz z nim jeździł wszystkim po całej Polsce
W Brukseli największa różnica we wskaźnikach zatrudnienia mężczyzn i kobiet
Belgia: Już 45% ludzi kupuje je online
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (poniedziałek 6 maja 2024, www.PRACA.BE)

Polski sędzia w belgijskiej telewizji: Nasza sytuacja kojarzy się już z Białorusią i Turcją

Polski sędzia w belgijskiej telewizji: Nasza sytuacja kojarzy się już z Białorusią i Turcją fot. Shutterstock, Inc.

Groźba zawetowania unijnego budżetu przez Polskę i Węgry przełożyła się na większe zainteresowanie zagranicznych mediów sytuacją w tych krajach. Belgijska telewizja VRT przygotowała reportaż na temat sytuacji sądownictwa w Polsce.

- Spotykam się z agresją na ulicy, a na adres sądu wysyłane są anonimy z pogróżkami – mówi w reportażu Igor Tuleya, polski sędzia, niedawno zawieszony w obowiązkach przez Izbę Dyscyplinarną Sądu Najwyższego, kontrolowaną przez zwolenników obecnego rządu.
Tuleya jest jednym z bohaterów reportażu przygotowanego przez program informacyjny „Terzake” flamandzkiej telewizji VRT

Autorem ponad siedmiominutowego materiału jest Jan Balliauw. Całość można zobaczyć: TUTAJ.

- Myślę, że ten system się chwieje. Na świecie chyba nie ma kraju, w którym sądy wytrzymałyby przez pięć lat tak intensywny atak, jak to było w Polsce – tłumaczy Tuleya.

Dziennikarz VRT porozmawiał również z Witoldem Waszczykowskim. Będący obecnie europosłem polityk PiS bronił zmian w sądownictwie wprowadzonych przez jego partię.

- Nie importujemy rozwiązań z Rosji, Białorusi czy Korei Północnej, ale importujemy rozwiązania, które już istnieją w innych krajach Unii Europejskiej, na przykład Hiszpanii – powiedział Waszczykowski, były szef dyplomacji w rządzie PiS.

Argument taki poza zwolennikami Prawa i Sprawiedliwości jednak mało kogo przekonuje. Wiele zachodnich mediów i polityków już od dawna uważa, że zmiany wprowadzone w minionych latach przez PiS w wymiarze sprawiedliwości naruszają niezależność polskiego sądownictwa.

Kolejnym krokiem w procesie ograniczania niezależności sądownictwa było uchwalenie w 2019 r. tzw. „ustawy kagańcowej”, dającej nominatom PiS możliwość ostrego karania sędziów. To bat na niezależnych sędziów, którzy odważą się orzekać nie po myśli rządzących – uważa duża część polskiego środowiska prawniczego, opozycji i niezależnych od rządu mediów. Sędzia Tuleya jest jedną z pierwszych ofiar tego rozwiązania, dodają krytycy PiS.

Kwestia państwa prawa odgrywa ważną rolę w negocjacjach na temat rozdziału środków w ramach UE. Polski i węgierski rząd zapowiedziały niedawno, że zablokują nowy wieloletni budżet Unii Europejskiej (1.074 mld euro) oraz projekt tzw. funduszu naprawczego mającego ograniczyć gospodarcze skutki pandemii (750 mld euro), jeśli wypłata środków z tych źródeł faktycznie będzie powiązana z zachowaniem zasad praworządności w danym kraju.

W czwartek i piątek na szczycie UE w Brukseli okaże się, czy Polska i Węgry faktycznie zdecydują się na weto. Ewentualne weto miałoby bardzo negatywne konsekwencje dla gospodarek tych krajów, uważa polski ekonomista, cytowany przez VRT.

- Korzyści z tego funduszu są dla Polski trzykrotnie większe niż w przypadku bogatszych państw UE – powiedział Sławomir Dudek, główny ekonomista Pracodawców RP, cytowany przez belgijską telewizję. Według niego postawa Polski i Węgier doprowadzi też do pogorszenia klimatu inwestycyjnego w tych krajach.

- To dolewanie oliwy do ognia. Nawet jeśli negocjacje w sprawie budżetu skończą się konsensusem, to fakt, że władze Polski i Węgier potrafią postawić na szali plan odbudowy europejskiej gospodarki, będzie zapamiętany. Również inwestorzy źle to odbiorą – powiedział Dudek, cytowany przez vrt.be.

Ostatnie słowa w reportażu „Terzake” należały do sędziego Tuleyi. - Polscy sędziowie, prawnicy i obywatele od pięciu lat walczą o praworządność, bronią niezależności sądów i niezawisłości sędziowskiej. Doszliśmy już do takiego momentu, który kojarzy się albo z Białorusią, albo z Turcją Erdogana. Na pewno zabrnęliśmy już dalej niż to się dzieje na Węgrzech Orbana – powiedział.

- Jeśli sędziowie wydadzą orzeczenie, które nie jest po myśli partii rządzącej, wówczas przeciwko takim sędziom wszczynane jest postępowanie karne – dodał w reportażu „Terzake” sędzia Tuleya.

11.12.2020 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież