Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Temat dnia: W tych regionach jakość życia najwyższa
Słowo dnia: Prachtig
Belgia: Ile za dom w Limburgii?
Niemcy: Większość zagranicznych studentów chce pozostać w kraju
Belgia: Codziennie Internet? Niektórzy radzą sobie bez
Belgia: Brugia walczy z turystami kradnącymi kostki brukowe!
Belgia: Żydzi wzywają do dekryminalizacji obrzezania
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (piątek 18 lipca 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Sklepy otwarte o godzinę dłużej? Jest decyzja
Polska: Jan Urban zaczyna pracę w reprezentacji. Unika odpowiedzi o Lewandowskiego

Pobił 17-latka pałką z wystającymi gwoździami

- To cud, że on jeszcze żyje. Pięć gwoździ, z czego niektóre o długości 13 cm, wbiły się do jego głowy – mówią rodzice zaatakowanego Talhy Yidiza.

17-letni Belg tureckiego pochodzenia został w niedzielę 18 maja zaatakowany we flamandzkim Hamme przez brutalnego sprawcę.

- Pałka, którą go pobito, była pełna wystających gwoździ – mówią rodzice. Chłopak z ciężkimi ranami głowy od razu trafił do szpitala. Jego stan był krytyczny, ale na szczęście udało się go uratować.

– Jest jednak pewne, że na trwałe uszkodzono jego mózg – słowa rodziców ofiary cytuje dziennik Het Belang van Limburg.   

Hamme to liczące około 24 tysiące mieszkańców miasteczko położone kilkanaście kilometrów na południowy wschód od Antwerpii (prowincja Wschodnia Limburgia).     

Chłopak został zaatakowany w parku, kiedy na chwilę oddalił się od grupki znajomych.

- Czekający na niego na rogu ulicy koledzy usłyszeli nagle głośny hałas i krzyk. Kiedy podbiegli, by zobaczyć, co się dzieje, zobaczyli mężczyznę uderzającego dużym kijem baseballowym w głowę mojego syna. Rzucili się w jego kierunku, ale sprawca uciekł do niewielkiego samochodu i odjechał – opowiedziała dziennikowi Het Belang van Limburg matka chłopaka.

We wtorek stan chłopaka był już na tyle stabilny, że został przesłuchany i opisał sprawcę. Był to około 40-letni mężczyzna z wieloma tatuażami.

Początkowo policja miała problemy ze znalezieniem mężczyzny. Szybko po tym zdarzeniu zatrzymano podejrzanego, ale równie szybko wypuszczono go na wolność.

W środę 21 maja belgijskie media poinformowały, że pojawiły się nowe dowody i ponownie aresztowano tego samego mężczyznę.

- Jeszcze nie wiadomo, czy chodziło tu o przemoc na tle rasistowskim. W tej chwili nie znamy motywu sprawcy – powiedziała rzeczniczka prasowa prokuratury z Dendermonde.

 

Ł.K., Niedziela.BE

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież