Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Zanieczyszczenie powietrza w Brukseli skraca życie mieszkańców o nawet 5 lat!
Polska: 10 tysięcy nauczycieli straci pracę? To realny scenariusz
Polska: Kierowcy mogą powiedzieć „uff”. Jest decyzja w sprawie opłat od samochodów spalinowych
Hałas wokół lotniska w Brukseli niemal wrócił do poziomu sprzed pandemii
Polska: To będzie piekło. Zbliża się koszmarnie upalne lato
Wycieczka z Belgii do Paryża z polskim przewodnikiem, 28-30 czerwca 2024
Niemcy: Trwa śledztwo w sprawie prania pieniędzy przez prawicowego polityka
Polska: Więcej pieniędzy! To dobra wiadomość do wielu osób. Wzrosły progi dochodowe
Belgia: Wokół zakładu 3M dojdzie do „wymiany” 137 tys. ton gleby
Belgia: Pogoda na sobotę 18 maja (Bruksela, Antwerpia, Brugia)

Belgia: Pijana spowodowała dwa wypadki, ucierpiały matka i córka

Belgia: Pijana spowodowała dwa wypadki, ucierpiały matka i córka fot. Shutterstock

W piątek w miejscowości Geel doszło do tragicznego, nietypowego, „podwójnego” wypadku. Trudno w to uwierzyć, ale pijana 49-letnia kobieta w ciągu pół godziny spowodowała dwie kraksy, najpierw uderzając w samochód młodej dziewczyny, potem taranując jej matkę.

Do tych dramatycznych zdarzeń doszło w piątek 21 lipca w godzinach ok. 22.30-23.00, informuje gazeta Het Laatste Nieuws. Najpierw kierowany przez pijaną 49-latkę samochód marki BMW uderzył w auto, w którym znajdowała się młoda para. Sprawczyni kraksy uciekła z miejsca wypadku. Znajdującym się w samochodzie dwóm osobom nic się nie stało, ale młoda dziewczyna zasiadająca za kierownicą zadzwoniła do domu po pomoc.

Jej rodzice szybko przybyli na miejsce. Kiedy czekano na policję, ojciec dziewczyny przestawiał swój samochód, a jej 48-letnia matka Lieve Vervoort postanowiła wyciągnąć z bagażnika auta córki trójkąt ostrzegawczy. I wtedy wydarzyło się coś, czego nikt się nie spodziewał. Sprawczyni wypadku wróciła na miejsce i rozpędzonym BMW staranowała samochód, w który już raz uderzyła. Stojąca przy bagażniku Lieve Vervoort mocno ucierpiała.

- To wyglądało jak zamach – powiedział Het Laatste Nieuws jej mąż – Od razu pomyślałem, że ją stracę.
48-letnia kobieta w stanie krytycznym została odwieziona do szpitala. Jej nogi były tak mocno zgniecione, że musiano je amputować. – Według lekarzy ona jednak to przeżyje. To jest dla mnie teraz najważniejsze – powiedział flamandzkiej gazecie zrozpaczony mąż.

Sprawczyni tragedii została zatrzymana przez policję. Testy wykazały, że stężenie alkoholu we krwi 49-latki było o wiele wyższe niż dopuszczalny poziom. Dzień później sąd zdecydował o wypuszczeniu jej na wolność, choć pod wieloma warunkami (zakaz spożywania alkoholu, zakaz prowadzenia samochodu oraz zakaz opuszczania domu po godz. 21.00). Według belgijskich mediów kobiecie grozi kara trzech lat pozbawienia wolności i 5 tys. euro grzywny.

 


25.07.2017 ŁK Niedziela.BE

 

Last modified onwtorek, 25 lipiec 2017 12:34

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież