Obywatel Rumunii oskarżony o zabicie młodej Belgijki nie przyznaje się do winy

23-letni Alexandru C., podejrzany o zamordowanie w styczniu tego roku 27-letniej Sofie Muylle, twierdzi, że jest niewinny. Nie sprzeciwia się jednak ekstradycji do Belgii, poinformował flamandzki dziennik „Gazet van Antwerpen”.

O ekstradycję zatrzymanego na terenie Rumunii obywatela tego kraju zwrócił się sąd w Brugii. Belgijscy śledczy chcą m.in. porównać DNA podejrzanego ze śladami DNA znalezionymi na ciele ofiary.

Alexandru C. został aresztowany 26 czerwca. Belgijska prokuratura podejrzewa go o morderstwo, jakiego miał się dopuścić 22 stycznia tego roku w miejscowości Knokke.

27-letnia dziewczyna została zamordowana na plaży. Pozostaje niejasne, co kierowało sprawcą: kobieta nie została okradziona, również motyw seksualny wykluczono. Policja przez wiele miesięcy próbowała wpaść na trop głównego podejrzanego w tej sprawie, czyli „mężczyzny w niebieskiej kurtce”, którego w pobliżu miejsca zbrodni nagrały okoliczne kamery. Według prokuratury tym mężczyzną był właśnie Alexandru C.

23-latek w czasie, gdy zginęła Muylle, mieszkał i pracował w Knokke. Według prokuratury „wiele wskazuje na to, że aresztowany ma związek z Belgią” oraz, że „są poważne przesłanki wskazujące na jego winę” (cytaty za deredactie.be).

W środę 5 lipca Alexandru C. stanął przed obliczem rumuńskiego sądu. Podejrzany zapewniał, że jest niewinny, ale nie wyraził sprzeciwu wobec ewentualnej ekstradycji do Belgii.

06.07.2017 ŁK Niedziela.BE