Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Zbieg z więzienia w Walonii wciąż na wolności!
Polska: Fotoradary działają. Tak kierowcy zdejmują nogę z gazu
Nielegalne obrzezania w Belgii. Policja przeprowadziła przeszukania
Polska: Miliardowa inwestycja. Tysiące laptopów i tabletów trafi do szkół
Temat dnia: Turyści notorycznie kradną... kostkę brukową z Brugii
Polska: Opłatę uznała za ukrytą karę i zarzuciła miastu nieuczciwość
Słowo dnia: Loon
Belgia: Poważny pożar w budynku w Berchem-Sainte-Agathe
Niemcy: Małe browary walczą o przetrwanie
Polska: W niedzielę wybory prezydenckie. Jak oddać ważny głos? [WIDEO]

Nieprzyjemny zapach na lotnisku w Brukseli. Powód? Około 1000 sztuk nieodebranego bagażu

Nieprzyjemny zapach na lotnisku w Brukseli. Powód? Około 1000 sztuk nieodebranego bagażu fot. Shutterstock

Na brukselskim lotnisku, w okolicy przechowalni bagażu, unosi się w powietrzu nieprzyjemny zapach. Obecnie znajduje się tam 1000 sztuk bagażu oczekującego na odbiór – a to w wyniku ostatniego strajku personelu firmy Swissport, który jest odpowiedzialny za wydawanie pakunków.

Niektóre walizki muszą zawierać łatwo psujące się produkty – nieprzyjemny zapach w okolicy przechowalni bagażu na lotnisku w Zaventem jest wyczuwalny. Gdy strajk pracowników firmy Swissport osiągnął szczyt, w przechowalni utknęło ponad 15 tys. sztuk bagażu. Część walizek wciąż czeka na odbiór.

Lotnisko w Brukseli, które jako instytucja odpowiedzialne jest za cały obszar, zdezynfekowało już bagaże oraz całą strefę, w której pakunki były pozostawione. Ograniczono rozprzestrzenianie się nieprzyjemnego zapachu do miejsca, w którym ludzie mogą odbierać swój ekwipunek. Przedstawicielka brukselskiego lotniska, Nathalie Van Impe, przekazała dziennikarzom, że "osoby, które przychodzą po swoje walizki, prawdopodobnie nie wyczuwają zapachu, nie jest też tak, że cały budynek lotniska jest przesiąknięty smrodem". Władze portu lotniczego mają nadzieję, że każda ze sztuk bagażu zostanie wkrótce odebrana przez prawowitego właściciela.

Walizki będą przechowywane jeszcze przez jakiś czas. "Nie mamy uprawnień, aby otwierać bagaż bądź aby wyjmować z niego przedmioty. Jeżeli jednak bagaż zaczyna przeciekać, wówczas standardową procedurą jest jego zniszczenie" – tłumaczy Van Impe.

 

09.09.2017 KK Niedziela.BE

 

Last modified onsobota, 09 wrzesień 2017 09:56

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież