Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: 101 osób objętych ochroną policyjną
Polska: Wysyp grzybów dopiero przed nami. Ma być deszczowo i ciepło
Belgia: „Ten tort za 860 euro to katastrofa!”. Panna młoda wściekła
Polska: Obraża, przeklina, wyzywa. Sztuczna inteligencja Muska zwariowała
Belgia: W porcie w Antwerpii skonfiskowano 34 kg kokainy
Polska: Burze nadal kroczą. Są pierwsze ewakuacje. Zagrożenie powodziowe jest wciąż realne
Temat dnia: Urodzeni w Belgii długo pożyją. Jest coraz lepiej!
Polska: Zwierzęta w foliowej pułapce. Leśnicy apelują o zdrowy rozsądek
Słowo dnia: Uitstapje
Belgia: Na obwodnicy Brukseli zatrzymano auto z 100 kg narkotyków!

Minister spraw wewnętrznych: „Policja może wejść do domu obywatela, aby sprawdzić, czy obostrzenia są respektowane"

Minister spraw wewnętrznych: „Policja może wejść do domu obywatela, aby sprawdzić, czy obostrzenia są respektowane" fot. Alexandros Michailidis / Shutterstock.com

Belgijska policja ma prawo wejść do domu obywatela, aby sprawdzić czy nie dochodzi do łamania koronawirusowych obostrzeń, w tym zakazu organizowania zgromadzeń – przekazała minister spraw wewnętrznych, Annelies Verlinden.

„Jeśli występuje poważne zagrożenie dla integralności fizycznej (…), policja ma prawo do wkroczenia do domu obywatela nawet bez nakazu przeszukania” - w czasie programu telewizyjnego De Afspraak, przekazała Verlinden.

„W ten sposób przerwanych zostało wiele nielegalnych imprez. Jest bardzo ważne, aby obywatele zostali pociągnięci do odpowiedzialności” - mówiła minister, dodając przy tym, że policja wciąż zachowa „rozsądne proporcje” i nie będzie systematycznie sprawdzać każdego domu.

„Do kontroli może dojść np. wówczas, kiedy występuje podejrzenie, że w nieruchomości odbywa się nielegalne zgromadzenie, np. kiedy na zewnątrz zaparkowanych jest dużo samochodów, słychać hałas lub w okolicy kręci się dużo osób. Wówczas policja może domniemywać, że występuje zagrożenie dla zdrowia publicznego i ma prawo do wejścia na teren nieruchomości” - wyjaśniła belgijska polityk.

„Jeśli osoby prywatne nadal będą łamały obostrzenia, możliwe, że surowe zasady będą obowiązywały nawet do Wielkanocy” - przekazała Verlinden, odwołując się do licznych, organizowanych w ostatnich dniach nielegalnych imprez.

 

11.12.2020 Niedziela.BE // fot. Alexandros Michailidis / Shutterstock.com

(kk)

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież