Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia, praca: Tylu ludzi pracuje ponad 45 godzin tygodniowo
Polska: Ford Mustang dla policji od pijanego kierowcy. Tego chce prokuratura
Belgia: Mężczyzna zginął w zderzeniu ze szkolnym autobusem
Polska: Hakerzy atakują. Uważaj, jeśli korzystasz z tego komunikatora
Cztery osoby ranne w strzelaninie w pobliżu Bruksela-Midi
Polska: Nowe zasady prawa jazdy dla wszystkich kierowców. Sprawdź, co się zmienia
Temat dnia: Więcej pociągów nocą i w weekendy
Polska: Najpopularniejsze nazwisko w Polsce. I nie jest to Kowalski
Słowo dnia: Straat
Bruksela: 46 aresztowań w wielkiej operacji antynarkotykowej

Kryzys w belgijskim rządzie. O co poszło?

premier Belgii Charles Michel fot. Drop of Light / Shutterstock.com premier Belgii Charles Michel

Premier Charles Michel nie wygłosił we wtorek 11 października tradycyjnego przemówienia rozpoczynającego nowy sezon parlamentarny. Powód? Kłótnia w koalicji rządowej.

Politycy partii koalicyjnych nie zdążyli na czas porozumieć się w sprawie zmian w podatkach. Belgia musi zaoszczędzić około 3 mld euro, ale ministrowie z różnych partii mają różnorakie pomysły na to, jak osiągnąć ten cel, opisuje portal nos.nl.

Chadecy z partii CD&V domagają się na przykład wprowadzenia podatku od spekulacji giełdowych, co nie spodobało się innym członkom koalicji. Kiedy wydawało się, że w nocy z poniedziałku na wtorek rządzącym uda się osiągnąć kompromis, lider chadeków, wicepremier Kris Peeters, opuścił rządową naradę, by skonsultować się z kolegami partyjnymi. 

Pozostali ministrowie myśleli, że Peeters szybko wróci i uda się zawrzeć porozumienie. Tak się jednak nie stało, w związku z czym premier Michel, który we wtorkowe popołudnie miał wygłosić coroczne przemówienie o stanie państwa, oficjalnie inaugurujące sezon parlamentarny, przełożył je na inny termin. Nie ma to jednak wpływu na pozostałe prace parlamentu. 

Politycy koalicji rządowej do dalszych negocjacji przystąpili dopiero we wtorek około godziny 17.00, informuje dziennik „De Standaard”. Projekt budżetu na przyszły rok belgijski rząd musi przesłać Komisji Europejskiej najpóźniej w piątek.



13.10.2016 ŁK Niedziela.BE

 

 

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież