Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Brutalny atak nastolatków w Mechelen! 51-latek walczy o życie po pobiciu przy dworcu
Polska: Bankomat cię przejrzał - złodzieje wyciągnęli z kont miliony. Jak to mogło się stać?
Belgia: Były nauczyciel z Bredene skazany za wykorzystywanie uczennic - uniknie więzienia
Polska: Miała otruć ciężarną wspólniczkę! Wstrząs w warszawskiej kancelarii
Belgia: Kolejny skandal w więzieniu w Antwerpii. Mężczyzna zgwałcony we śnie
Drony znów nad belgijską bazą wojskową. Wojsko bezradne wobec nieznanego intruza
Belgia: Rekonstrukcja zabójstwa polskiego pracownika sezonowego w Maasmechelen
Polska: Bon ciepłowniczy na start. Sprawdź, czy dostaniesz nawet 1750 zł
Belgia, Bruksela: mniej włamań, więcej narkotyków
Ranking jakości życia w Polsce zaskakuje: Południe kwitnie, północ się wyludnia

Flandria: Doskonalenie zawodowe? „To strata czasu i pieniędzy”, uważa wielu pracowników i ich szefów

Flandria: Doskonalenie zawodowe? „To strata czasu i pieniędzy”, uważa wielu pracowników i ich szefów fot. Shutterstock

Jedynie 9% pracowników we Flandrii (północnej, niderlandzkojęzycznej części Belgii) regularnie się dokształca i doskonali zawodowo, biorąc np. udział w kursach i szkoleniach.

To dużo mniej niż cel, jaki dekadę temu wyznaczył sobie flamandzki rząd. Założono wówczas, że regularnie dokształcać powinno się 15% pracowników, przypomina dziennik „De Morgen”.

Także w porównaniu z innymi państwami europejskimi sytuacja w niderlandzkojęzycznej części Belgii nie wygląda dobrze. W Europie regularnie doskonali się zawodowo około 11,1% pracowników.

Według ekspertów, zajmujących się tą tematyką, we Flandrii nie wytworzyła się „kultura dokształcania się”. Wpływa to na zachowania zarówno samych pracowników, jak i ich pracodawców.

Z ankiet wynika, że aż 80% mieszkańców Flandrii deklaruje, że nie odczuwa potrzeby doskonalenia zawodowego. Wielu z nich uważa to za stratę czasu.

Również pracodawcy są bardzo zachowawczy, jeśli chodzi o wysyłanie podwładnych na szkolenia i kursy. Wielu z nich obawia się, że będą to „pieniądze wyrzucone w błoto” (szczególnie jeśli pracownik, w którego wiele zainwestowano, szybko odejdzie z firmy).

Flamandzki rząd zapowiedział działania, mające zachęcić pracowników i pracodawców do doskonalenia zawodowego, informują tamtejsze media.

 

15.01.2020 Niedziela.BE

(łk)

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież