Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Niemcy podnoszą prognozę wzrostu PKB do 0,3% w 2024 roku
Belgia: 6 walońskich gmin zobowiązało się do wspierania dialektów regionalnych
Belgia: Wskaźnik zatrudnienia wśród migrantów osiągnął rekordowy poziom
Polska: Ile włożyć do koperty ślubnej w tym sezonie? To zależy, ile wychodzi za talerzyk
Z belgijskiego muzeum skradziono cesarski, chiński „dzban na wino”
Belgia: Pogoda na 26 kwietnia
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (piątek 26 kwietnia 2024, www.PRACA.BE)
Belgia: Udostępniono dodatkowe bilety do Royal Greenhouses w Laeken!
Polska: Dopłaty do mieszkań? Niekoniecznie. Polacy czekają na inną pomoc. Sprawdź – jaką
Belgia: W ten weekend Hangar Festival powita 10 tys. gości!

Ciepłe myśli na belgijską niedzielę: Dziś zdecydowanie na ostro (cz.137)

Ciepłe myśli na belgijską niedzielę: Dziś zdecydowanie na ostro (cz.137) Fot. Shutterstock, Inc.

Ciepłe myśli na belgijską niedzielę, czyli cykliczne spotkania przy porannej kawie

Agnieszka Steur


Dziś zdecydowanie na ostro

Dzisiaj obchodzony jest Dzień pikantnych potraw. Gdy przeczytałam po raz pierwszy tę informację, pomyślałam, że nie chcę o tym wspominać, ponieważ nie przepadam za ostrymi przyprawami. Bardzo szybko przekonałam się, że moje pojęcie na temat tego, co oznacza słowo pikantne, jest bardzo ograniczone. A po chwili poszukiwań przekonałam się, że większość przypraw zaliczanych do „pikantnych” jest w codziennym użytku w mojej kuchni. Co najzabawniejsze, odkryłam, że moje ulubione potrawy pochodzą z kuchni świata, które zaliczane są do najpikantniejszych.

Uwielbiam potrawy węgierskie, chińskie, japońskie, meksykańskie i indyjskie a każda z tych kuchni może poszczycić się przynależnością do najpikantniejszych świata. To był początek ciekawych odkryć.

Dla przykładu w kuchni węgierskiej używa się bardzo dużo papryki, zarówno tej słodkiej, ale również ostrej – zawsze obecna w mojej kuchni. Wśród japońskich przypraw jedną, która z pewnością zasługuje na uwagę jest wasabi, czyli zielona wersja superostrego chrzanu. Uwielbiam go, chrzan zresztą również. Kuchnia meksykańska z papryczką chili, która najrzadziej gości w naszej kuchni, ale też jest lubiana.

Czosnek również zalicza się do pikantnych przypraw. Co ciekawe przyzwyczaiłam się do niego tak bardzo, że nawet nie pomyślałam, że mogę go zaliczyć do pikantnych dodatków. Cenię go za smak, ponieważ praktycznie każda potrawa dzięki niemu jest smaczniejsza. Wiem również, że zawarta w czosnku allicyna działa przeciwbakteryjnie. Czyli jest to bardzo zdrowa przyprawa. W wielu domach czosnek stosuje się jako naturalny antybiotyk. Ale to nie wszystko. Ta przyprawa to również potas, żelazo, fosfor oraz witaminy z grupy B i C. Czosnek przeciwdziała miażdżycy oraz pomaga obniżyć poziom cholesterolu.

Papryczka chili, za którą za bardzo nie przepadam, również jest bardzo zdrowa. Zawiera kapsaicynę, która nie tylko sprawia, że przyprawa jest ostra, ale również poprawia samopoczucie i uwalnia endorfiny, dzięki którym ludzie czują się szczęśliwsi. Papryczki zmniejszają ryzyko występowania chorób niewydolności serca, cukrzycy, nadciśnienia, a nawet osteoporozy. Dowiedziałam się, że papryczki chili mogą pomóc podczas zapalenia zatok. Może jednak przekonam się do nich?

Ale to nie koniec zdrowych i pysznych ostrych przypraw. Mam dziś co świętować. Ostre przyprawy to również pieprz, kurkuma i imbir. Zawsze obecne w mojej kuchni i spożywane pod różnymi postaciami. Kurkuma i imbir nawet w postaci herbaty.

Imbir jest jedną z najstarszych roślin leczniczych, która równocześnie jest przyprawą. Nie jest przypadkiem, że w Azji nazywany jest „gorącym korzeniem”. Dzieje się tak, ponieważ poza walorami smakowymi imbir ma działanie rozgrzewające.

Zaledwie kilka miesięcy temu odkryłam kurkumę w korzeniu. Wcześniej używałam tej sproszkowanej. Przyprawa nadaje potrawom przepiękny żółty kolor. Korzeń przypomina nieco miniaturowy imbir. Kurkuma pochodzi, podobnie jak imbir z Azji a do Europy sprowadził ją po raz pierwszy Marco Polo.

Kurkuma także jest bardzo zdrowa. Posiada właściwości przeciwzapalne, przeciwutleniające oraz antynowotworowe. Również może pomóc osobom cierpiącym na kamienie żółciowe.

Zbierając i zapisując te wszystkie informacje, pomyślałam, że pewnie nie bez przyczyny, dzień pikantnych potraw obchodzony jest w środku zimy. Właśnie teraz potrzeba każdemu z nas pozytywnego działania każdej z tych przypraw.

Na koniec, dodam jeszcze, że mimo wymieniania zalet każdej z tych przypraw, nie każdy powinien je spożywać. Ostrych przypraw zdecydowanie powinny unikać osoby, które mają problemy z układem pokarmowym. Również Czytelniczki i Czytelnicy cierpiący z powodu niestrawności, zgagi oraz wrzodów żołądka nie powinni ulec moim zachwytom.
Ostre przyprawy dziś obchodzą swoje święto, są pyszne i bardzo zdrowe, ale zawsze dobrze jest używać ich z umiarem.

Smacznego!

Widzimy się za tydzień... przy porannej kawie.

Agnieszka


16.01.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(as)

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież