Było blisko, ale Belgia znów bez Pucharu Davisa
- Written by Redakcja
- Published in Belgia
- Add new comment
Miniony weekend mógł być historyczny dla belgijskiego tenisa: reprezentanci tego kraju mogli po raz pierwszy w dziejach zdobyć Puchar Davisa. W finale ulegli jednak Francji 2-3.
W piątek pierwszy punkt dla Belgii zdobył David Goffin. Najlepszy obecnie belgijski tenisista (numer siedem na świecie) gładko pokonał Lucasa Pouille 3-0 w setach. Tego samego dnia Francuz Jo-Wilfried Tsona równie szybko uporał się z Stevem Darcisem i w meczu był remis 1-1.
W sobotę przyszedł czas na deblistów. Dopingowana przez własną publiczność francuska para Gasquet-Herbert pokonała belgijski duet Bemelmans-De Loore i to gospodarze wyszli na prowadzenie w meczu. Od zdobycia Pucharu Davisa dzieliła ich już tylko jedna wygrana.
W niedzielę Goffin pokonał jednak Tsongę 3-0 i w meczu był remis 2-2. O wszystkim zdecydować musiał ostatni pojedynek, pomiędzy Lucasem Pouille a Stevem Darcisem. Francus Pouille był faworytem: w rankingu ATP zajmuje dużo wyższe miejsce (18. wobec 76. Belga) i miał doping własnej publiczności. Niespodzianki nie było i Pouille łatwo wygrał z Belgem 6-3, 6-1, 6-0.
Dla Francji była to już dziesiąta wygrana w Pucharze Davisa. Belgia do finału awansowała po raz trzeci, ale nadal pozostaje bez tego trofeum.
- Steve Darcis w przeszłości tak ciężko pracował i zrobił tak wiele dla naszej drużyny. Nie zasłużył na to. Po prostu szkoda, szkoda… - powiedział po meczu kapitan Belgów, Johan Van Herck, cytowany przez portal sporza.be.
– Jako drużyna pokazaliśmy się jednak z dobrej strony. To, że Goffin wyrównał na 2-2, było wspaniałe. Brakuje mi słów, by to opisać. Mam ogromny szacunek dla Davida – dodał.
27.11.2017 ŁK Niedziela.BE
Latest from Redakcja
- Polska: Intercity podniesie cenę biletów. Żeby nie być konkurencją
- Polska: Matura i korepetycje. Już warto zapisać dziecko na lekcje
- Polska: Stare telefony i tablety do wymiany. Sieć 3G przestaje działać
- Polska: Pieniądze na mały i wielki sport. Tak Tusk chce zmienić finansowanie ze spółek
- Polska: Listonosz nie przyszedł z listem, bo mu się nie chciało. A my mamy problem