Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Owiana złą sławą kawiarnia w Molenbeek zamknięta
Polska: Myślisz, że karta rowerowa to mit? Tu skończyło się mandatem
Belgia: Złodzieje ukradli z lasku... ławki!
Polska: Ile teraz zapłacimy za ciepło. Niektórzy nawet połowę więcej
Belgia: 14 handlarzy narkotyków złapanych w Brukseli Północnej
Polska: Nikotyna w górę. Jej amatorzy wkrótce dostaną po kieszeni
Temat dnia: Belgijscy naukowcy wykryli nową metodę leczenia sepsy!
Polska: Idą zmiany dla pacjentów. Zadzwoni sztuczna inteligencja i za karę „na koniec kolejki”
Słowa dnia: Middellandse Zee
Belgia: 382 aresztowania na festiwalu Tomorrowland!

Belgijski myśliwiec F-16 rozbił się we Francji. Pilot utknął na liniach wysokiego napięcia

Belgijski myśliwiec F-16 rozbił się we Francji. Pilot utknął na liniach wysokiego napięcia fot. Shutterstock

Belgijski myśliwiec F-16 rozbił się w miejscowości Pluvigner na północnym-zachodzie Francji. Dwaj piloci zdołali katapultować się przed katastrofą. Jeden z nich utknął na słupie wysokiego napięcia i musiał być ściągnięty przez strażaków. Obaj przeżyli.

Wiadomość o katastrofie pojawiła się około południa i wkrótce została potwierdzona przez belgijski Departament Obrony. Dwaj piloci wystartowali z Florennes (Namur) i brali udział w szkoleniu. Awaria prawdopodobnie spowodowana była problemami z silnikiem.

- Odrzutowiec leciał z prędkością 800 kilometrów na godzinę na wysokości zaledwie 500 metrów. Chłopcy musieli działać szybko i próbowali ponownie uruchomić silnik, ale to nie pomogło - wyjaśnił generał Frederik Vansina. Odrzutowce F-16 są stare, ale dobrze utrzymane. Ten miał około 40 lat.

Obaj piloci katapultowali się. Jeden z nich bezpiecznie wylądował, a drugi zaplątał się w linie wysokiego napięcia między dwoma masztami elektrycznymi. Strażacy bezpiecznie ściągnęli go na ziemię.

Wrak myśliwca uszkodził dom. Na szczęcie do katastrofy nie doszło na gęsto zaludnionym terenie i nikt nie ucierpiał.


20.09.2019 Niedziela.BE

(mś)

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież