Belgijski król honorowym obywatelem… Seulu

Król Filip wraz z małżonką Matyldą rozpoczął w poniedziałek czterodniową wizytę państwową w Korei Południowej.

Pierwszego dnia wizyty para królewska odwiedziła w Seulu muzeum z historycznymi meblami i uczestniczyła w tradycyjnej ceremonii picia herbaty, informuje flamandzki dziennik „Het Laatste Nieuws”.

We wtorek król Belgów otrzymał tytuł honorowego obywatela Seulu. W uroczystości nadania tytułu uczestniczył burmistrz południowokoreańskiej stolicy Won-Soon Park.

– Dziękujemy za przywiązanie do naszego miasta – powiedział burmistrz tego olbrzymiego, liczącego około 10 mln mieszkańców miasta. Król Filip rzeczywiście lubi Koreę Południową, bo odwiedził ten odległy kraj już po raz czwarty, informują belgijskie media.

Jednocześnie media zauważają, że przyznanie tego tytułu obcokrajowcowi nie jest czymś nadzwyczajnym. Honorowych obywateli Seulu jest już ponad 800 i pochodzą oni z prawie 100 państw… - informuje „Het Laatste Nieuws”.

W trakcie wizyty w Korei Południowej król Filip spotkać ma się także z prezydentem tego kraju, Jae-In Moon. Oprócz tego para królewska uczci pamięć belgijskich żołnierzy poległych w wojnie koreańskiej.

31.03.2019 ŁK Niedziela.BE