Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Smartfony w szkołach. Po wakacjach wszystko będzie jasne
Niemcy: Dwie osoby ranne w pożarze w historycznej wiosce
Polska: Setki wypadków, ponad 130 rannych. Tegoroczny bilans e-hulajnóg
Belgijskie związki zawodowe planują duży protest w Brukseli 27 czerwca
Belgia: Rozbite Ferrari, kierowca zbiegł na pieszo
Belgia zobowiązuje się do realizacji celu NATO w zakresie wydatków na obronę
Belgia: Życzenia 100 lat? Coraz częściej się spełniają!
Belgia: Pod tym względem Belgia przedostatnia w UE…
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (poniedziałek 16 czerwiec 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Jak długo młodzi mieszkają z rodzicami?

Belgijscy mnisi nie pozwą jednak holenderskiego supermarketu

Belgijscy mnisi nie pozwą jednak holenderskiego supermarketu fot. Shutterstock

Mnisi z opactwa Saint Sixtus zdecydowali, że nie podejmą kroków prawnych przeciwko sieci holenderskich supermarketów Jan Linders, która zdecydowała się na sprzedaż mniszego piwa bez pozwolenia. Z kolei przedstawiciele sklepów obiecali, że już nigdy w ich ofercie nie pojawi się piwo Trapistów – informuje RTL Nieuws.

Kilka dni temu informowaliśmy o sprawie mnichów belgijskiego opactwa Saint Sixtus, którzy wściekli się na sieć holenderskich supermarketów Jan Linders, ponieważ ta bez pozwolenia umieściła w swojej ofercie piwa produkowane w browarze mnichów. Sklepy Jan Linders sprzedały około 300 skrzynek z 24 butelkami piwa (9,95 euro za każdą butelkę).

Piwo normalnie jest sprzedawane tylko w opactwie i to za ułamek tej ceny. Jedynie osoby prywatne mogą kupować trunek i tylko na własny użytek. Co więcej, piwo warzone jest w ograniczonych ilościach. Klienci mogą kupić nie więcej niż dwie skrzynki na raz, zaś na realizację telefonicznego zamówienia muszą czekać średnio 2 miesiące.

"Informacja o sprzedaży piwa w supermarkecie dotarła do nas za pośrednictwem mediów i jesteśmy wstrząśnięci" – przed kilkoma dniami przekazał rzecznik opactwa. "Żałujemy, że doszło do takiej sytuacji, jest to sprzeczne z naszymi wartościami oraz wizją reprezentowaną przez naszą społeczność".

Wydaje się jednak, że społeczność mnichów doszła do porozumienia z siecią supermarketów.

 

27.03.2018 KK Niedziela.BE

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież