Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Rosnąca liczba studentów
Polska: Beata Kempa ma poważne problemy. W tle tornistry szkolne dla dzieci w Syrii
Belgia: Starsza kobieta oszukana przez fałszywych pracowników banku
Polska: „Jolka, Jolka pamiętasz...”. Nie żyje Felicjan Andrzejczak
Opóźnienie strefy niskiej emisji w Brukseli: kosztowne konsekwencje w przyszłości
Polska: Kary za marnowanie żywności mocno w górę. Żeby to się nie opłacało
Niemcy: Tu mieszkania studenckie najdroższe!
Polska: Zmyło wszystko, stadiony też. Dramat 100 klubów sportowych
Belgia: Linie lotnicze Brussels Airlines ponownie zawieszają loty do Tel Awiwu
Belgia: Mężczyzna postrzelony w brukselskiej kawiarni!

Belgia: „Znana pani chirurg zabiła 14-letnią córkę”

Belgia: „Znana pani chirurg zabiła 14-letnią córkę” fot. Shutterstock

Stresująca praca, głęboka depresja, trudny rozwód i chora córka. Życie 49-letniej neurochirurg Mehrnaz D. nie układało się ostatnio najlepiej. W piątek belgijskie media poinformowały o tym, że kobieta przyznała się do zabicia córki Eline.

W środę w mieszkaniu D. w Lowanium (Leuven) nowy partner lekarki natrafił na zwłoki 14-letniej Eline. Mężczyzna od razu powiadomił służby ratunkowe. Niestety dziewczyna była już martwa i jedyne, co ratownicy byli w stanie zrobić, to oficjalnie stwierdzić jej zgon, opisuje dziennik „Het Laatste Nieuws”.

Matka dziewczyny niewiele później miała stłuczkę na zjeździe z drogi E314 w miejscowości Herent. Policja aresztowała kobietę.

W piątek belgijskie media poinformowały, że Mehrnaz D. przyznała się do zabicia córki. Dziennik „Het Laatste Nieuws” sugeruje, że jednym z motywów dzieciobójczyni mogła być choroba jej córki. Elina chorowała na raka, przeszła leczenie, ale nadal borykała się z wieloma problemami zdrowotnymi.

- Po tym, jak w ubiegłym roku zajęto się guzami w jej głowie i w okolicach jej tarczycy, nie miała już raka. Ale w związku z leczeniem nadal odczuwała wielki ból i inne nieprzyjemności – powiedział gazecie jeden ze znajomych 49-latki, również lekarz.

W połączeniu z depresją Mehrnaz D., jej trudnym rozwodem i stresującą pracą, mogło to stworzyć wybuchową mieszankę. – W takiej sytuacji nawet najinteligentniejsi ludzie mogą robić najgłupsze rzeczy – stwierdził psychiatra sądowy Hans Hellebuyck, cytowany przez wspomniany flamandzki dziennik.


31.07.2017 ŁK  Niedziela.BE

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież