Belgia: „W 2025 r. może zabraknąć prądu”. Atom pomoże?
- Written by Redakcja
- Published in Belgia
- Add new comment
W najgorszym scenariuszu pod koniec 2025 r. w Belgii produkować będzie się o 10% mniej energii elektrycznej niż wynosi belgijskie zapotrzebowanie - wynika z analizy sporządzonej przez firmę Elia, zarządzającą belgijską siecią energetyczną.
Jeśli rząd nie podejmie dodatkowych działań, dotyczących na przykład wydłużenia eksploatacji elektrowni atomowych, to produkcja energii elektrycznej będzie zimą 2025 r. o 1,2 gigawata za mała, by zaspokoić belgijskie potrzeby - uważają analitycy Elia. Zagrożenie tzw. blackoutami będzie więc realne.
W związku ze zmianą sytuacji geopolitycznej po rosyjskim ataku na Ukrainę belgijski rząd wycofał się już z planów szybkiego zamknięcia elektrowni atomowych. Unia Europejska nałożyła na Rosję szereg sankcji, a to przełożyło się na dużo mniejszą dostępność np. gazu ziemnego i drastyczny wzrost cen surowców i energii.
Początkowo rząd chciał zamknąć wszystkie elektrownie atomowe przed końcem 2025 r. Teraz gabinet premiera Alexandra De Croo jest już na finiszu negocjacji z Engie - firmą eksploatującą belgijskie elektrownie atomowe - na temat wydłużenia działania dwóch najnowszych reaktorów, Doel 4 i Tihange 3.
Po tym jak reaktory Doel 4 i Tihange 3 zostaną wyłączone w 2025 r., mają być poddane gruntownej renowacji, a od 2026 r. mają znów działać i przez kolejną dekadę produkować energię - zakłada rząd. Także kwestia wydłużenia działalności trzech pozostałych, starszych reaktorów (Doel 1, Doel 2 i Tihange 1) jest otwarta, czytamy w dzienniku „Het Laatste Nieuws”.
06.02.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.
(łk)
Latest from Redakcja
- Polska: Drugi Polak w kosmosie. Wiadomo, kiedy wyruszy historyczna misja Ax-4
- Polskie filmy 25-lecia wybrane. Widziałeś je wszystkie?
- Polska: Termin mija o północy. Ostatnia szansa na złożenie PIT-a
- Polska: Mamy coraz mniej osób do pracy. Za to szybko przybywa emerytów
- Polska: Bon turystyczny okazał się hitem. Będzie druga tura