Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Dalsze strajki w więzieniach we Flandrii i w Brukseli
Polska: Jedyna taka noc w roku. Muzea za darmo po zmroku
Belgia: Ofiara została 17 razy postrzelona z Kałasznikowa. Teraz aresztowano podejrzanego
Polska: Prawo jazdy kat. B także na cięższe samochody? Jest taki przepis
Belgia: Eksplozja przed domem na przedmieściach Antwerpii
Polska: Szok na poligonie. Żołnierz WOT zgubił karabin
Niemcy: Ważny polityk polskiego pochodzenia opuszcza prawicową partię AfD
Belgia: Pogoda na 15, 16 i 17 maja
Polska: Robot zdał maturę. Jego pracę oceniało trzech nauczycieli. Znamy wynik
Belgia: Mężczyzna uniewinniony w sprawie "gwałtu z Tindera"

Belgia: „Szanse na wytępienie szerszenia azjatyckiego niemal zerowe”

Belgia: „Szanse na wytępienie szerszenia azjatyckiego niemal zerowe” Fot. Shutterstock, Inc.

Szerszeń azjatycki, którego po raz pierwszy zauważono w Belgii w 2016 roku, stał się teraz „praktycznie niemożliwy do wytępienia” - ostrzegła we wtorek, 13 czerwca, walońska minister środowiska, Céline Tellier.

Minister mówiła o „intensywnej walce”, w wyniku której liczba zniszczonych gniazd wzrosła z 204 w 2021 roku, do 1850 w 2022 roku. Jednak w obliczu szybkiego rozprzestrzeniania się agresywnych owadów Walonia zdecydowała się dostosować swoją strategię do walki z gatunkami inwazyjnymi, które są szczególnie agresywne w stosunku do pszczół.

„Próbowaliśmy spowolnić rozprzestrzenianie się szerszenia, systematycznie niszcząc gniazda, ale nie przyniosło to oczekiwanych rezultatów. Chociaż nie możemy się poddawać, powinniśmy przejść na racjonalne strategie zarządzania, dostosowane do zagrożenia” – dodała Tellier.

Walonia przeznaczy teraz 267 tys. euro na projekt wspierający sektor pszczelarski w regionie, polegający na zapobieganiu i selektywnemu niszczeniu gniazd szerszeni azjatyckich. Celem jest „wsparcie sektora w jego koegzystencji z szerszeniem azjatyckim”. Władze lokalne zostały poinformowane o zmianie strategii regionalnej. „Przed wprowadzeniem nowych zasad chcemy sprawdzić, czy nasza strategia działa. Ocena odbędzie się pod koniec sezonu” – podsumowała minister.

Wbrew doniesieniom medialnym, dane naukowe z Europy dowodzą, że owad ten nie wykazuje w stosunku do człowieka agresji większej niż szerszeń europejski (obrona gniazda w promieniu około 5 m), a efekty jego użądlenia są identyczne jak w przypadku gatunków rodzimych. Niemniej jednak, jego użądlenie może być bardziej bolesne. Przypadki śmierci odnotowywano tylko w przypadku osób uczulonych na jad.

Poza tym szerszeń azjatycki jest uznawany za gatunek inwazyjny, ponieważ często żeruje na pszczołach, które są niezwykle cennym gatunkiem dla środowiska naturalnego. Owad został umieszczony na liście 66 innych roślin i zwierząt, które w UE oznaczono jako „inwazyjne”. Robotnice tego gatunku osiągają 20 mm, trutnie do 24 mm, zaś królowa dorasta do nawet 30 mm.

Sytuacja belgijskich pszczół nie jest dobra: w kwietniu informowano, że w niektórych częściach Flandrii nawet 75% populacji pszczół nie przeżyło zimy, a niektórzy pszczelarze stracili wszystkie pszczoły. Flamandzki Instytut Pszczelarski (VBI) przeprowadził coroczną ankietę wśród swoich pszczelarzy, aby sprawdzić śmiertelność pszczół zimą. Wpływ na sytuację miało prawdopodobnie także ocieplenie klimatu oraz nowi napastnicy, tacy jak szerszeń azjatycki, który zjada owady zapylające, w tym pszczoły miodne i dzikie pszczoły.

VIB wezwał flamandzkie Ministerstwo Rolnictwa i Federalną Agencję ds. Żywności do podjęcia pilnych działań, na przykład poprzez sadzenie roślin przyjaznych pszczołom przez cały rok, w tym latem, nie tylko na obszarach naturalnych, ale także na terenach rolniczych i w strefach przemysłowych.

18.06.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież