Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polskie filmy 25-lecia wybrane. Widziałeś je wszystkie?
Słowo dnia: Jazz
Belgia: Dziś nawet 27 stopni Celsjusza!
Niemcy: Obywatele Chin aresztowani pod zarzutem szpiegostwa
Polska: Termin mija o północy. Ostatnia szansa na złożenie PIT-a
Belgia: 53-latek przemycał 1,8 kg kokainy w... żołądku!
Polska: Mamy coraz mniej osób do pracy. Za to szybko przybywa emerytów
Belgia: Rower w leasingu? To coraz częstsze
Belgia: Ministerstwo Finansów zignoruje pierwszy błąd podatnika
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (środa 30 kwietnia 2025, www.PRACA.BE)

Belgia: „Pracownicy dyskryminowani ze względu na pochodzenie, wiek, stan zdrowia…”

Belgia: „Pracownicy dyskryminowani ze względu na pochodzenie, wiek, stan zdrowia…” Fot. Shutterstock, Inc.

Na belgijskim rynku pracy często dochodzi do dyskryminacji ze względu na pochodzenie, wiek, tożsamość płciową i stan zdrowia – wynika z badania przeprowadzonego w Gandawie na zlecenie władz tego miasta.

Autorzy badania reagowali na ogłoszenia o pracę, wysyłając fikcyjne CV do pracodawców. Fikcyjni kandydaci mieli podobne wykształcenie i doświadczenie, ale różnili się pod względem pochodzenia, tożsamości płciowej, wieku czy stanu zdrowia. Jak się okazało, miało to duży wpływ na poziom zainteresowanie ze strony potencjalnych pracodawców.

Osoby obcego pochodzenia miały o 16% mniejsze szanse na uzyskanie zaproszenia na rozmowę kwalifikacyjną, a w przypadku osób głuchych szanse te spadały aż o 42%, informuje portal vrt.be.

Również wiek ma znaczenie: starsi kandydaci dostali o 25% mniej zaproszeń na rozmowy kwalifikacyjne niż osoby w młodszym wieku. W przypadku osób transseksualnych szanse były o 29% mniejsze.

Nie we wszystkich przypadkach można mówić o dyskryminacji, podkreślają naukowcy. W niektórych sytuacjach pracodawcy mogą mieć obiektywne powody, by nie chcieć zatrudnić np. osoby głuchej. Mimo to badanie pokazuje, że w Gandawie – a najprawdopodobniej także w innych belgijskich miastach – dyskryminacja na rynku pracy to wciąż poważny problem.

- To badanie pokazuje, że nie wszyscy mogą liczyć na równe traktowanie na naszym rynku pracy. Powinno ono nas zmotywować do tego, by wspólnie z pracodawcami, związkami zawodowymi, politykami, naukowcami i przedstawicielami różnych grup interesu zwalczyć tę nierówność – powiedziała Astrid De Bruycker z władz Gandawy, cytowana przez vrt.be.

04.07.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

 

Last modified onsobota, 03 lipiec 2021 09:40

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież