Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Szukali go 5 dni. Tragedia Belga na Sycylii
Polska: Mięso pod lupą inspektorów. Lista zarzutów jest długa
Belgia: 71-latek próbował odurzyć w barze kobietę
Polska: Pierwsze renty wdowie trafiły już do emerytów. Odmowy też
Belgia: Pociąg Eurostar z Brukseli do Londynu utknął na kilka godzin
Polska: Kogo zwolni AI? Możesz to sprawdzić w wyszukiwarce
Temat dnia: Wśród mężczyzn Mohamed. Te imiona najczęstsze w Brukseli
Polska: PCK ma dosyć i zabiera kontenery na ubrania. Ludzie urządzili w nich śmietniki
Belgia: Dziś strajk lekarzy i dentystów
Niemcy: Kolarze wjechali w tłum podczas wyścigu kolarskiego. Kilka osób rannych

Belgia: „Nie podlewajcie trawników i nie myjcie aut wodą z kranu!"

Belgia: „Nie podlewajcie trawników i nie myjcie aut wodą z kranu!" fot. Shutterstock

- Przez sześć tygodni prawie w ogóle nie padało – powiedział w czwartek 24 kwietnia Carl Heyrman, dyrektor Aquaflanders, flamandzkiej organizacji zajmującej się gospodarką wodną.

Wiele państw już od dawna zmaga się z suszą i podobnie jest w Belgii. Dużo niższe niż normalnie opady w połączeniu ze słoneczną pogodą przekładały się na obniżenie poziomu rzek, niski poziom wód podziemnych i większe zagrożenie pożarami.

W tym tygodniu w Belgii ma co prawda trochę popadać, ale będą to głównie przelotne, lokalne opady. To wciąż za mało, by poziom wód podziemnych wrócił do normalnego stanu.

- W 36% miejscach poziom wód podziemnych jest bardzo niski, jak na tę porę roku, a w 34% kolejnych lokalizacjach jest niski – powiedział Heyrman, cytowany przez dziennik „Het Belang van Limburg”.

W związku z tym Aquaflanders prosi mieszkańców Flandrii (północnej, niderlandzkojęzycznej części Belgii), by ostrożniej obchodzili się z wodą z kranu.

Heyrman apeluje do mieszkańców, by jak najrzadziej wykorzystywali ją np. do mycia samochodów czy podlewania trawników.

Mimo niskiego poziomu wód podziemnych na razie nie ma zagrożenia tym, że z kranów nie poleci woda. Zbiorniki z „wodą na trudne czasy” są maksymalnie wypełnione i Flandria dysponuje wielkimi zapasami, opisuje „Het Belang van Limburg”.

 

28.04.2020 Niedziela.BE

(łk)

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież