Belgia: „Jak terroryści” - minister sprawiedliwości o mafii narkotykowej

- Świat przestępczy chce zdestabilizować społeczeństwo i przejąć nad nim kontrolę - powiedział minister sprawiedliwości Vincent Van Quinckenborne.

Minister wraz z rodziną przebywa obecnie pod nieznanym opinii publicznej adresem z najwyższym poziomem ochrony. Przeniesiono go tam po tym, jak policja trafiła na ślad przestępców planujących jego porwanie.

W związku z tą sprawą aresztowano już czterech mężczyzn. Wszyscy zatrzymani pochodzą z Holandii. Policja podejrzewa, że działali oni na zlecenie międzynarodowej mafii narkotykowej. Zleceniodawcy najprawdopodobniej zamierzali wymienić uprowadzonego ministra na przebywającego w więzieniu przestępcę, informowały belgijskie media.

Więcej na ten temat:

Belgia: Chcieli uprowadzić ministra sprawiedliwości! Aresztowano 4 Holendrów

- Uważam, że weszliśmy w nową fazę, jeśli chodzi o tego rodzaju przestępczość, mianowicie fazę „narkotykowego terroryzmu” - powiedział minister. Metody, po które sięgają kryminaliści, coraz częściej przypominają bowiem metody terrorystów.

Van Quickenborne zapewnia, że nie pozwoli się zastraszyć. -Ten rząd zrobi wszystko, by walczyć z przestępcami narkotykowymi. Wzmocnimy policję, także w wymiarze sprawiedliwości wprowadzamy zmiany - zapewnił minister, cytowany przez portal vrt.be.

Według niego zwycięstwo w walce z przestępcami narkotykowymi jest możliwe. -Spójrzmy na Włochy. Tam też długo wydawało się, że nie da się pokonać mafii. Oni wtedy nawet wysadzali sądy. Teraz sytuacja jest tam inna: setki mafiozów skazano na długie kary więzienia - powiedział Van Quickenborne.

30.09.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)