Belgia: „Etyczni” hakerzy nie będą ścigani przez wymiar sprawiedliwości
- Written by Redakcja
- Published in Belgia
- Add new comment
Nowe belgijskie prawo pozwoli „etycznym” hakerom na włamanie się do baz danych belgijskich firm bez uprzedniej zgody. Do tej pory takie praktyki mogły oznaczać dla hakera więzienie.
„Etyczni” hakerzy testują bezpieczeństwo systemów i sieci obsługiwanych przez firmy komercyjne i organy rządowe w celu ujawnienia słabych punktów zabezpieczeń. Firmy są następnie powiadamiane o problemie, aby można było go rozwiązać. Etyczni hakerzy postrzegani są jako jedna z głównych sił walki z cyberprzestępczością.
„Do tej pory potrzebowaliśmy pozwolenia firmy na rozpoczęcie hakowania. Musieliśmy zostać poproszeni o przetestowanie bezpieczeństwa ich systemów” - tłumaczy etyczny haker, Inti De Ceukelaire.
Od dzisiaj wyraźna zgoda nie jest potrzebna, ale to nie znaczy, że panuje całkowita wolność. Nowe prawo dotyczy wyłącznie spółek belgijskich. Hakerzy nie mogą jeszcze poświęcać swojej energii na hakowanie zagranicznych firm. Co więcej, etyczni hakerzy są zobowiązani do powiadomienia firmy o wszelkich wykrytych lukach w ciągu 72 godzin.
Etyczne hakowanie nie powinno być postrzegane jako sposób generowania przychodów dla hakera. Etycznym hakerom nie wolno wystawiać rachunku za swoją pracę.
W Belgii działa około 3 tys. etycznych hakerów.
16.02.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.
(kk)
Latest from Redakcja
- Polska: Taką emeryturę otrzymują zakonnice. Znacznie mniej niż księża
- Belgijskie sklepy bezradne wobec kradzieży? Handlowcy chcą sami wymierzać kary
- Polska: Edukacja klimatyczna w szkołach. Od kiedy? To już o niej wiadomo
- Polska: Pijemy coraz więcej. Jesteśmy w europejskiej czołówce
- Polska: Zaskoczenie w pośredniaku. Wiele osób ma prawo do zasiłku przez cały rok