Belgia: „Aresztujcie naszego syna, to jest piekło!”
- Written by Lukasz
- Published in Belgia
- Add new comment
Rzadko się zdarza, by sami rodzice prosili o to, by aresztowano ich syna. Taką prośbę skierowali jednak do sądu rodzice D. F., mężczyzny uzależnionego od narkotyków.
D. F. wraz z trojgiem swych niepełnoletnich dzieci mieszka u rodziców w Sint-Niklaas. Sytuacja w tym trzypokoleniowym gospodarstwie domowym jest jednak daleka od idealnej - mówiąc delikatnie.
-Nasze życie to piekło - powiedziała w sądzie matka D.F., skarżąca się na zachowanie syna. Z jej relacji, opublikowanej na łamach flamandzkiego dziennika „Het Laatste Nieuws”, wynika, że D.F. regularnie okrada wszystkich domowników.
Jego rodzice nie mają telefonu komórkowego i telewizora, bo za każdym razem, gdy kupią taki sprzęt, D.F. go wynosi i sprzedaje. Uzyskane w ten sposób pieniądze przeznacza na zakup narkotyków. D.F. okrada też własne dzieci, bo wynosi i sprzedaje podarowane im przez innych zabawki…
Mężczyzna miał tymczasowy zakaz prowadzenia samochodów, ale wymusił na matce wydanie mu kluczyków do jej auta. Został przyłapany i sprawa trafiła do sądu. Teraz już sędzia był dla niego surowszy niż kiedyś i nie tylko nałożył na niego dożywotni zakaz prowadzenia samochodów, ale także posłuchał jego rodziców i prokuratora. D.F. wreszcie trafi za kratki, bo skazano go na trzy lata pozbawienia wolności. Musi też zapłacić grzywnę w wysokości 8 tys. euro, poinformował „Het Laatste Nieuws”.
24.01.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.
(łk)