Belgia: Żydowskie karykatury na paradzie w Aalst. „To uderza w nasze wartości i w reputację kraju”.
- Written by Redakcja
- Published in Belgia
- Add new comment
Parada karnawałowa w Aalst ponownie spotkała się z falą krytyki. – To było jeszcze boleśniejsze niż w ubiegłym roku – skomentował tegoroczny pochód Hans Knoop z belgijskiego Forum Organizacji Żydowskich.
Już w ubiegłym roku wielu widzów poczuło się oburzonych tym, że wśród figur przemierzających ulice miasta znalazły się takie, które w karykaturalny sposób przedstawiały ortodoksyjnych Żydów. Niektórzy twierdzili, że przypominały im one wizerunki wykorzystywane przez antysemicką nazistowską propagandę.
Także w tym roku w pochodzie znalazły się karykatury ortodoksyjnych Żydów. – Widziałem wykrzywione nosy, Ścianę Płaczu przedstawioną tak, jakby była zbudowana ze sztabek złota i towarzyszącą temu parodię piosenki Beatlesów „Hey Jude” – opisywał Joël Rubinfeld z Belgijskiej Ligi przeciwko Antysemityzmowi, cytowany przez portal nu.nl. – To niemoralny antysemityzm – dodał.
Ambasador Izraela w Belgii Emmanuel Nahshon poszedł jeszcze krok dalej i wezwał belgijski rząd do zakazania parady w Aalst, poinformował flamandzki dziennik „Het Laatste Nieuws”.
- Tegoroczne karykatury były jeszcze boleśniejsze niż rok temu. Wtedy jeszcze mogliśmy myśleć, że ich twórcy być może nie chcieli obrażać, ale tym razem poszli jeszcze krok dalej – powiedział Hans Knoop z belgijskiego Forum Organizacji Żydowskich.
Również premier Belgii Sophie Wilmes skrytykowała pochód w Aalst. – Mimo że karnawał w Aalst jest czymś więcej, to te wydarzenia uderzają jednak w nasze wartości i szkodzą reputacji naszego kraju – powiedziała szefowa belgijskiego rządu.
- Używanie odniesień i stereotypów, które stygmatyzują społeczności i grupy ludzi na podstawie ich pochodzenia, prowadzi do podziałów
To zagraża naszemu społeczeństwu. Tym bardziej, jeśli się to świadomie powtarza – stwierdziła Wilmes, cytowana przez dziennik „Het Laatste Nieuws”.
- Nasz kraj znany jest ze zwalczania tego rodzaju negatywnych zjawisk. Rząd federalny zajmuje się tym każdego dnia – przekonywała pani premier. – Rząd federalny wzywa do dialogu i empatii oraz prosi wszystkie zainteresowane strony o odpowiedzialne zachowania – dodała Wilmes.
Warto przypomnieć, że w grudniu ubiegłego roku UNESCO zdecydowało o usunięciu parady karnawałowej w Aalst z listy światowego dziedzictwa UNESCO. Stało się tak na prośbę burmistrza Aalst, który wiedząc, że najprawdopodobniej i tak do dojdzie do usunięcia z listy, chciał uprzedzić tę decyzję.
Informowaliśmy o tym na naszych łamach: Karnawał w Aalst zostanie usunięty z listy światowego dziedzictwa UNESCO.
Według burmistrza Christoph D’Haese także krytyka po tegorocznej paradzie jest niezrozumiała. – Wezwałem, i nadal będę do tego wzywać, by nikogo nie obrażać dla samego obrażania i mam mocne przekonanie, że zdecydowana większość uczestników karnawału dobrze zrozumiała tę prośbę – powiedział burmistrz D’Haese, cytowany przez portal nu.nl.
Parada karnawałowa w Aalst została wpisana na listę światowego dziedzictwa UNESCO w 2010 roku. Oficjalnie karnawał organizowany jest przez miejskie władze od 1923 roku, ale jego historia jest dużo dłuższa. Początki tej tradycji sięgają czasów średniowiecza, a najstarsza wzmianka o karnawale w Aalst pochodzi z XV wieku.
24.02.2020 Niedziela.BE
(łk)
Latest from Redakcja
- Polska: Najtańsze zakupy zrobisz w tych sklepach. Ten sam lider po raz trzeci
- Ojciec jako żywiciel rodziny – stereotyp silny również w Belgii
- Prawdziwa pamięć czy fikcyjny produkt? Skandal z Renee Salt i „książkami duchów”
- Wojna: Trump obwinia Putina: przełom w narracji o wojnie
- Sport: Straszna cena kibicowania: Nowe prawo piłkarskie po zamieszkach na stadionie