Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Za chwilę startuje rok szkolny, a nie ma kto prowadzić lekcji
Temat dnia: Późniejsza emerytura w Belgii, dodatkowych 100 mln euro dla państwa
Polska: Czarny Księżyc nad nami. Ciemne niebo już w ten weekend
Słowo dnia: Volkoren
Belgia: Potaniał o 5%. Jest w prawie każdej kuchni
Belgia: „Pierwsza taka fabryka w Europie”. Zatrudnią pół tysiąca ludzi!
Polska. Sąd Najwyższy: dług alimentacyjny nie przedawnia się
Belgia: Kawiarnia w Laeken zamknięta. Powodem narkotyki
Polska: Dlaczego polskie radary nie wykryły drona? Mamy dziurę w obronie
Belgia: Drożyzna? „Tempo wzrostu cen wyhamowało”

Belgia: Śmierć młodego delfina w Brugii. „To już 30. taki przypadek”

Belgia: Śmierć młodego delfina w Brugii. „To już 30. taki przypadek” Fot. Shutterstock, Inc.

W delfinarium Boudewijn Seapark w Brugii zmarł młody delfin. Doszło do tego już w styczniu, ale dopiero teraz poinformowano o tym opinię publiczną.

Delfin miał siedem lat. Jak na te zwierzęta, to niewiele. Na wolności delfiny żyją przeważnie około 20 lat, a w niewoli często umierają w jeszcze starszym wieku - opisuje flamandzki dziennik „Het Laatste Nieuws”.

Śmierć młodego delfina Ori wyszła na jaw dopiero teraz, po interwencji organizacji walczącej o prawa zwierząt Bite Back. Zwróciła się ona do dyrekcji delfinarium w Brugii o informacje na temat liczby zwierząt. Jak się okazało, delfinów jest tu teraz tylko siedem, a nie osiem, jak to było wcześniej.

Władze delfinarium tłumaczą, że nie ukrywały śmierci zwierzęcia i informowały o niej „w oficjalnych kanałach”. Informacji tej nie przekazano jednak szerszej publiczności. Według Bite Back dyrekcja delfinarium bała się, że taka wiadomość zaszkodzi wizerunkowi Boudewijn Seapark. w sumie w historii tego delfinarium zmarło już 30 delfinów.

Delfinaria już od lat są krytykowane przez organizacje walczące o prawa zwierząt i część opinii społecznej. Zwierzęta mają tam do dyspozycji dużo mniej przestrzeni niż w naturze, co ma na nie negatywny wpływ - argumentują aktywiści.

Wicepremier flamandzkiego rządu regionalnego Ben Weyts, odpowiedzialny też za prawa zwierząt, już w 2019 r. zapowiedział, że będzie dążyć do tego, by we Flandrii (czyli północnej, niderlandzkojęzycznej części Belgii) nie było delfinariów. Na razie jednak niewiele z tego wyniknęło. Boudewijn Seapark wciąż działa, ale to jedyne delfinarium w tej części kraju.

07.06.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież