Belgia: Znany youtuber skazany. Stanął po stronie zaszczutego chłopaka
- Written by Lukasz
- Published in Belgia
- Add new comment
Znany belgijski youtuber Acid usłyszał w czwartek wyrok za ujawnienie nazwisk studentów, którzy zorganizowali i przeprowadzili tragiczne „otrzęsiny”, zakończone śmiercią 20-letniego Sandy Dia.
Sąd skazał 24-letniego Nathana Vandergunsta (znanego jako Acid) na trzy miesiące pozbawienia wolności w zawieszeniu i grzywnę w wysokości 800 euro. Ma też zapłacić 20 tys. euro odszkodowania rodzicom jednego ze studentów, których nazwisko ujawnił, „za utracone dochody”.
- To nie jest przyjemne, kiedy słyszy się, że sędzia skazuje cię na trzy miesiące więzienia, nawet w zawieszeniu. Do końca życia będę już osobą karaną - powiedział po ogłoszeniu wyroku Acid. -Jestem jednak dumny z tego, co zrobiłem. Zrobiłbym to ponownie - dodał, cytowany przez belgijskie media.
Sąd ukarał Acida za ujawnienie w filmie na YouTube nazwisk studentów, którzy należeli do organizacji Reuzegom. To właśnie w trakcie otrzęsin zorganizowanych przez tę organizację zginął 20-letni student Katolickiego Uniwersytetu w Lowanium Sanda Dia.
W maju ubiegłego roku antwerpski sąd apelacyjny wydał wyrok w tej głośnej sprawie. W opinii wielu Belgów sprawcy usłyszeli bardzo niskie wyroki. Żaden z osiemnastu oskarżonych nie został skazany na karę więzienia. Sąd skazał ich jedynie na prace społeczne (do 300 godzin) oraz grzywny w wysokości 400 euro. Skazani musieli też zapłacić rodzicom i bratu ofiary w sumie 23 tys. euro odszkodowania.
Sąd uznał ich za winnych nieumyślnego spowodowania śmierci oraz nieludzkie traktowanie ofiary. Nie uznano ich jednak za winnych podania ofierze trujących substancji oraz za świadome nieudzielenie pomocy osobie, której życie było zagrożone.
Reuzegom długo uchodziło za elitarną organizację studencką działającą przy uniwersytecie w Lowanium. Do stowarzyszenia należało wielu studentów z zamożnych, wpływowych rodzin. Aby być przyjętym do Reuzegom, trzeba było przejść otrzęsiny.
Te, zorganizowane w grudniu 2018 r., zakończyły się tragicznie. Kandydaci na członków musieli przejść serię upokarzających, niebezpiecznych prób. Musieli między innymi wypić ciecz składającą się tranu i zmielonej myszy oraz zjeść żywe rybki…
Uczestników zmuszano też do picia dużych ilości alkoholu i słonego oleju rybnego. Jednocześnie nie pozwalano im na picie wody. Kolejnego dnia uczestnicy musieli wykopać wielki dół i do niego wejść. Organizatorzy następnie wylewali na nich wiadra wody i oddawali na nich mocz.
Stan Sandy Dia, uczestnika tych feralnych otrzęsin, szybko się pogorszył. W końcu organizatorzy wpadli w panikę i zawieźli go do szpitala. Tam okazało się, że był kompletnie wychłodzony. Temperatura jego ciała wynosiła 27,2 stopni Celsjusza. Zawartość soli w jego krwi była ekstremalnie wysoka. Z nosa i ust ciekła krew, a kolejne narządy przestawały działać. 20-latka nie udało się uratować.
Organizatorzy brutalnych otrzęsin próbowali zatrzeć ślady. Usuwali nagrane telefonami filmiki, zasypali wykopany przez uczestników dół, wysprzątali pokój ofiary, wyrzucili resztki zmielonych myszy.
Kilka dni po tragedii stowarzyszenie Reuzegom zostało zlikwidowane. Władze uniwersyteckie ukarały organizatorów nakazując im prace społeczne i… napisanie wypracowania. Tak łagodne kary oburzyły opinię publiczną. Wielu komentatorów wskazywało na to, że organizatorzy otrzęsin pochodzą z wpływowych rodzin i są „chronieni przez elity”.
Sprawą zajęła się też prokuratura. W 2022 r. rozpoczął się proces 18 organizatorów otrzęsin. Wielokrotnie był przerywany, a adwokaci oskarżonych składali kolejne wnioski, opóźniające przebieg procesu. Ostatecznie sąd pierwszej instancji w Hasselt musiał zakończyć proces, a sprawą zajął się następnie sąd apelacyjny w Antwerpii, który w maju 2023 r. wydał wyrok.
22.02.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.
(łk)