Belgia: Zdrowe i ekologiczne jedzenie wcale nie musi być droższe. Wręcz przeciwnie!

Przechodzą na zdrową, przyjazną dla środowiska dietę można jednocześnie zmniejszyć wydatki na żywność i napoje o 9% – uważają autorzy raportu przygotowanego przez belgijski oddział WWF (Światowego Funduszu na rzecz Przyrody).

Nasz obecny styl odżywiania się jest zły nie tylko dla nas samych, ale i dla całej planety, bioróżnorodności oraz klimatu, uważają eksperci WWF. Jeśli chcemy zadbać o zdrowie i uchronić Ziemię przed zanieczyszczeniem i katastrofą klimatyczną, powinniśmy zmienić nasze nawyki żywieniowe.

WWF postuluje, by znacząco ograniczyć konsumpcję mięsa (powinniśmy je jeść maksymalnie dwa razy tygodniowo), nabiału i żywności wysokoprzetworzonej – czytamy w tekście opublikowanym przez dziennik „Het Nieuwsblad”.

Jednocześnie powinniśmy konsumować więcej warzyw, owoców, roślin strączkowych, a także orzechów, produktów zbożowych, jajek, tofu i mleka sojowego. W ograniczonym stopniu wskazana jest też konsumpcja ryb i owoców morza.

Przy takiej diecie można ograniczyć tzw. ślad węglowy aż o 50%. W dodatku taki styl odżywiania wcale nie będzie ciosem dla portfela. Wręcz przeciwnie, uważają eksperci z belgijskiego oddziału WWF.

Według nich, stawiając na zdrowie i przyjazne środowisku produkty, można zaoszczędzić na żywności i napojach około 9%. Autorzy opracowania porównali dwa koszyki z zakupami dla czteroosobowej rodziny w Belgii (dwoje dorosłych, jeden nastolatek, jedno dziecko).

Obecnie taka rodzina wydaje na jedzenie i napoje około 172 euro tygodniowo. Jeśli rodzina ta zdecyduje się na zdrową i przyjazną środowisku dietę, to wyda na tygodniowe zakupy jedynie 158 euro, wynika z obliczeń. Oszczędności to skutek mniejszych wydatków m.in. na alkohol, słodycze, gazowane napoje, mięso i produkty mleczne.

25.04.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)