Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (środa 9 lipca 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Trzy sokoły wypuszczone na wolność w Anderlechcie
Polska: Połowie młodych Polaków jest obojętne, czy żyją w demokracji
Belgijki poza turniejem Euro – nie zdołały awansować dalej
Polska: Popełniasz ten błąd? Kolejne miasto zakazuje tak wyrzucać śmieci
Belgia: Uwaga na osy! „Jest ich więcej, pojawiły się szybciej”
Polska: Nie zdziw się, jak już nikt nie będzie szukał sprzątaczki i niani. Takie mamy przepisy
Temat dnia: W porcie w Antwerpii skonfiskowano mniej kokainy. Postęp? Nie do końca
Polska: Żeby dostać świadczenie ZUS, swoje trzeba odstać. Znamy powód
Słowo dnia: Fileleed

Belgia: Zderzenie czołowe w Leuven. Sprawca wypadku zbiegł z miejsca zdarzenia

Belgia: Zderzenie czołowe w Leuven. Sprawca wypadku zbiegł z miejsca zdarzenia fot. Shutterstock

Marleen oraz jej trzy córki są wciąż w szoku po wypadku, do którego doszło w miniony weekend. Ich auto zderzyło się czołowo z innym samochodem w Egenhoven, niedaleko Leuven. Sprawca poruszający się samochodem na obcych tablicach rejestracyjnych zbiegł z miejsca zdarzenia.

Kobieta opowiedziała mediom całe zdarzenie: "Nagle ten samochód pojawił się na skrzyżowaniu, przez które jechałyśmy. Doszło do zderzenia czołowego. Byłam pewna, że kierowca się natychmiast zatrzyma, bo spojrzał znacząco na moją córkę, ale zamiast tego przyspieszył i odjechał".

Policja w Leuven dość szybko namierzyła samochód, ale po kierowcy zaginął ślad. Ściągnął on też tablice rejestracyjne z auta. Władze mają jednak podejrzenia, co do tożsamości sprawcy wypadku. Pomimo szoku, córka Marleen, Charlotte, zdołała zanotować numer rejestracyjny samochodu. Nie ujawniono jednak żadnych szczegółów na ten temat.

Mimo siniaków i otarć, kobiety miały dużo szczęścia. Jedynie starsza z sióstr, Maite, musiała zostać w szpitalu na obserwacji.

 

06.11.2018 KK Niedziela.BE

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież