Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Piękny uśmiech kosztuje. Dentyści podnieśli ceny
Polska: Czemu rolnicy czekają z wykopkami ziemniaków? Niektórzy wyrzucają warzywa na wysypiska
Belgia: W Ostendzie zauważono rzadką fokę!
Belgia: Aż tyle wydaliśmy na podróże. To rekord!
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (środa, 27 sierpnia 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: W Pairi Daiza urodził się pingwin królewski!
Polacy za systemem kaucyjnym. Długa lista korzyści, jakie nam da
Belgia: Masło podrożało. I to bardzo
Polska: Gdzie rodzi się najmniej dzieci? Znowu mamy spadek urodzeń
Belgia: 34-latka zginęła w wypadku w Sambreville

Belgia: Wściekły ojciec chciał zastrzelić w sądzie policjantkę

Belgia: Wściekły ojciec chciał zastrzelić w sądzie policjantkę fot. Shutterstock

W sądzie w Kortrijk doszło w poniedziałek do sceny jak z amerykańskiego filmu sensacyjnego. Na szczęście nikt nie zginął, ale mogło dojść tragedii.

Na posiedzeniu sądu rodzinnego około czterdziestoletni mężczyzna wściekł się, ponieważ nie dostał prawa do opieki nad dziewięcioletnim synem (który również był w sądzie). Rozzłoszczony ojciec rzucił się na policjantów i udało mu się… wyrwać broń jednemu z nich.

Następnie mężczyzna przyłożył broń do szyi policjantki i pociągnął spust, mówili później świadkowie, cytowani przez dziennik De Standaard. Na szczęście broń nie była naładowana i nie doszło do wystrzału.

Na miejsce wezwano posiłki i funkcjonariusze szybko obezwładnili napastnika. Od razu został aresztowany i przesłuchany. Policjantka, która o mało co nie została zastrzelona, doznała szoku. Jeden z policjantów, biorących udział w akcji, został lekko ranny, opisuje portal knack.be.

Świadkiem całego zamieszania był syn mężczyzny. Co ciekawe, kiedy już opanowano sytuację, dziewięciolatka nie było w sądzie i nikt nie wiedział, gdzie chłopak się podział, opisuje De Standaard.



17.04.2018 ŁK Niedziela.BE


 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież