Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (poniedziałek 9 czerwiec 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: 1 na 10 osób przyznaje się do wzięcia chorobowego bez ważnego powodu
Polska: Polacy nie chcą mieć dzieci? Jeden z powodów: zarobione kobiety
Belgia: Młodzi ludzie z przewlekłymi chorobami narażeni na liczne ograniczenia
Belgia: Coraz częściej cierpimy na długotrwałą depresję i wypalenie zawodowe
Niemcy: 20% kobiet doświadczyło przemocy seksualnej w dzieciństwie
Belgia: Braknie mieszkań? Coraz mniej pozwoleń na budowę
Słowo dnia: Waarschuwen
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (niedziela 8 czerwiec 2025, www.PRACA.BE)
Belgia, praca: Bezrobocie trochę większe niż przed rokiem

Belgia: Wędkarze wyłowili... czterometrowego pytona

Belgia: Wędkarze wyłowili... czterometrowego pytona Fot. Shutterstock, Inc.

Wielkie było zdziwienie wędkarza w Zelzate, kiedy w kanale łączącym Gandawę z Terneuzen zauważył kilkumetrowego węża…

- Początkowo myśleliśmy, że to jakaś zabawka, resztki balonów czy śmieci – powiedział Mirsa Mesanovic, który wraz z ojcem Sadmirem łowił ryby przy kanale Gent-Terneuzen. Ich słowa cytuje dziennik „Het Nieuwsblad”.

Mężczyźni postanowili wyłowić podejrzany obiekt. Okazało się, że był to martwy pyton siatkowy.

- Mój tata pochodzi z Bośni i zna się trochę na wężach. Dosyć szybko się zorientował, że chodzi tu o pochodzącego z Azji Południowo-Wschodniej pytona, który najprawdopodobniej jeszcze żywy znalazł się w kanale – powiedział Mirsa, cytowany przez belgijskie media.

Pytony siatkowe mogą osiągać długość nawet 7 m i dobrze pływają, zarówno w morzach, jak i w rzekach. To dosyć „popularny” wąż i często można go zobaczyć w ogrodach zoologicznych i prywatnych hodowlach.

Burmistrz Zelzate zawiadomił odpowiednie służby, a te przyjechały zabrać martwego węża. – Wyławialiśmy tutaj z wody już różne rzeczy, na przykład rowery czy kraby, ale na coś takiego jeszcze nie trafiliśmy. Kto wie, może następnym razem wyłowimy krokodyla – zażartował Mirsa, cytowany przez belgijskie media.

14.09.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież