Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (sobota 6 czerwiec 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Psałterz z 1478 roku trafi na aukcję!
Polacy pożyczają u lichwiarzy i rujnują sobie życie. Państwo rozkłada ręce
Belgia: Został ojcem, oszukał żonę, upił się i zabił rowerzystkę...
Polska: Erotyka, TikTok i Facebook. Co w sieci robią polskie dzieci?
Belgia: Strajk w centrach dystrybucyjnych Lidla!
Polska: To im się w wyborach udało. Stanowski, Rymanowski, Mentzen
Temat dnia: Piwna potęga na zakręcie? Konsumpcja i eksport znów w dół
Polska: Dziś też oszczędzamy, ale inaczej. A na co wydajemy najmniej?
Słowo dnia: Teleurstellen

Belgia: Urzędniczka ukradła 35 tys. euro. Tłumaczy się bardzo pokrętnie…

Belgia: Urzędniczka ukradła 35 tys. euro. Tłumaczy się bardzo pokrętnie… fot. Shutterstock, Inc.

Tak naprawdę nie chciała sobie przywłaszczyć publicznych pieniędzy, a jedynie zamierzała wykazać „błędy systemu” – tłumaczy pracownica urzędu miasta z Gandawy, przyłapana na kradzieży 35 tys. euro.

Kobieta zajmowała się w urzędzie m.in. wypłatą wynagrodzeń. Przez pewien czas robiła podwójne przelewy: pensję danego pracownika przelewała na jego konto, a następnie taką samą kwotę przelewała na konto swojego partnera – opisują flamandzkie media.

Oskarżona przyjęła dosyć zaskakującą linię obrony. Najpierw bardzo niechętnie i zdawkowo odpowiadała na pytania, poinformował prokurator. W końcu wyjaśniła rzekomą motywację swych czynów.

- Twierdzi, że chciała wykazać błąd systemu, chciała pokazać jego słabości– dziennik „Het Nieuwsblad” cytuje prokuratora, obecnego na poniedziałkowej rozprawie w sądzie w Gandawie.

Sama oskarżona nie pojawiła się na sali sądowej. Nie zwróciła też jeszcze ani centa ze skradzionych pieniędzy, mimo że obiecała to zrobić – poinformował prawnik reprezentujący władze Gandawy.

Kobiecie grozi kara jednego roku pozbawienia wolności oraz grzywna w wysokości 800 euro. Oczywiście prędzej czy później będzie też musiała zwrócić ukradzione pieniądze. Wyrok w tej sprawie ma być ogłoszony 28 grudnia.

15.12.2020 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież