Belgia: Torturowali Belga, a teraz ich gościmy… „Szokująca” wizyta w Brukseli
- Written by Redakcja
- Published in Belgia
- Add new comment
Wizyta burmistrza Teheranu w Brukseli, w trakcie której między innymi odwiedził ratusz, spotkała się z ostrą krytyką mediów i opozycji.
Burmistrz Teheranu Alireza Zakani jest jednym z gości szczytu „Brussels Urban Summit 2023”, poświęconego przyszłości miast - poinformował flamandzki dziennik „Het Laatste Nieuws”.
W konferencji uczestniczy około 2 tys. polityków, naukowców i przedstawicieli różnorakich organizacji społecznych. Reprezentowanych jest sześćset miast.
To jednak przede wszystkim obecność ultrakonserwatywnego przedstawiciela irańskiego reżimu wywołuje kontrowersje. Zakani był jednym z gości spotkania w ratuszu z burmistrzem Brukseli Philippe Close.
Relacje belgijsko-irańskie były jednak ostatnio bardzo napięte. Iran przez 15 miesięcy więził w fatalnych warunkach Oliviera Vandecasteele, 41-letniego pracownika organizacji charytatywnej w Teherenie.
W lutym ubiegłego roku został on aresztowany pod zarzutem szpiegostwa na rzecz Zachodu, prania brudnych pieniędzy i „spiskowania z USA przeciwko Iranowi”. Belg zaprzeczał tym zarzutom i nie przyznał się do winy.
Sąd w Iranie skazał go jednak na karę w sumie 40 lat pozbawienia wolności i 74 uderzeń batem. Media opisywały horror Belga w irańskim więzieniu. Sposób, w jaki go traktowano, przypominał tortury.
- Mój brat jest trzymany w pustym karcerze wielkości dwa na trzy metry, bez łóżka i krzesła, z bez przerwy włączonym światłem. Od dziesięciu miesięcy nie ma kontaktu z ludźmi - opowiadała w grudniu ubiegłego roku o koszmarze Oliviera Vandecasteele jego siostra, cytowana przez flamandzki dziennik „Het Laatste Nieuws”.
Pod koniec kwietnia tego roku warunki życia w irańskiej celi jeszcze bardziej się pogorszyły. -Nie ma już nawet materaca, dostaje tylko zimne jedzenie bardzo złej jakości i wciąż nie dostał pomocy medycznej i ze względu na chore nogi nie jest w stanie prosto stać i prawie w ogóle nie śpi - alarmowała rodzina.
- Ma zapalenie stóp, jego paznokcie wypadają. Ma też poważne problemy żołądkowe - mówiła jego siostra.
Dopiero pod koniec maja, czyli po 15 miesiącach od aresztowania, Olivier Vandecasteele wyszedł na wolność i wrócił do Belgii. Pochodzący z Kortrijk 41-latek został „wymieniony” na przebywającego w belgijskim więzieniu irańskiego terrorystę Assadollaha Assadiego. Terrorysta ten trafił w Belgii za kratki związku z rolą, jaką odebrał w przygotowywaniu zamachu na irańskich opozycjonistów w Paryżu.
Fakt, że teraz burmistrz Teheranu bryluje na belgijskich salonach i jest tu uroczyście przyjmowany, wielu zdenerwował. Dla poruszonych losem Vandecasteele i wielu innych więźniów politycznych w Iranie zdjęcie z brukselskiego ratusza, na którym widać burmistrza Brukseli stojącego dwa metry od uśmiechniętego burmistrza Teheranu, było policzkiem.
- To szokujące i smutne. Domagam się wyjaśnień: rozwijanie czerwonego dywanu przed ludźmi, którzy więzili zakładników, jest niedopuszczalne - powiedział David Leisterh, prominentny działacz partii MR w Brukseli.
14.06.2023 Niedziela.BE // fot. saeediex / Shutterstock.com
(łk)
Latest from Redakcja
- Polska: Społem znalazł sposób na zakupy w niedzielę. W sklepie jest tylko ochrona
- Polska: Te zawody zastąpi sztuczna inteligencja. Sprawdź, czy jesteś na liście
- Polska: Nie opłaca się chorować. Jeszcze dłuższe kolejki do lekarzy
- Polska: Kogo obchodzą te wybory? Całkiem sporo osób [SONDAŻ]
- Polska: Kamizelka kuloodporna i hełm dla każdego Polaka