Belgia: To podrożało w minionym roku najbardziej
- Written by Lukasz
- Published in Belgia
- Add new comment
Ogólny wskaźnik inflacji nie jest już w Belgii tak wysoki, jak choćby jeszcze w 2022 r. Niektóre produkty w ciągu roku podrożały jednak aż o kilkadziesiąt procent.
Według Belgijskiego Urzędu Statystycznego Statbel inflacja w styczniu wyniosła w Belgii niespełna 4,1% w skali roku. To sporo więcej niż jeszcze w grudniu roku ubiegłego (3,2% w skali roku).
Z kolei według unijnego biura statystycznego Eurostat, stosującego nieco inną metodologię obliczania inflacji, wzrost cen w kraju ze stolicą w Brukseli był w styczniu na poziomie 4,4%. To drugi najwyższy wskaźnik w całej strefie euro.
Nie wszystko jednak podrożało w takim samym stopniu. Z jednej strony mamy produkty i usługi, których ceny w ciągu roku poszły w dół o kilkanaście procent (np. komputery czy sprzęt AGD), a z drugiej towary, które podrożały aż o kilkadziesiąt procent.
Najbardziej, bo aż o 93% w ciągu roku, podrożał gaz ziemny - wynika z danych udostępnionych na stronie internetowej urzędu Statbel. To wielki wzrost, ale jednocześnie nie jest on wielkim zaskoczeniem: wahania w cenach surowców i energii już od dłuższego czasu są wielkie.
Również ceny papierosów i innych wyrobów tytoniowych regularnie się zmieniają - tyle że w ich przypadku ceny zawsze idą w górę. W styczniu za papierosy i wyroby tytoniowe płacono w Belgii o ponad 27% więcej niż rok wcześniej. To przede wszystkim skutek podniesienia akcyzy.
Znacząco podrożała też energia elektryczna. W ciągu roku średnia cena prądu wzrosła o ponad 26%. Również niektóre produkty spożywcze sporo podrożały. Cena oliwy z oliwek zwiększyła się w ciągu roku o ponad 20%, a cena świeżych owoców morza o ponad 19%.
8.02.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.
(łk)