Belgia: To był rok drożyzny? Belgia wśród „inflacyjnych liderów”

W grudniu 2024 r. inflacja w Belgii obliczana przez unijne biuro statystyczne Eurostat wynosiła 4,4% w skali roku.

To drugi najwyższy wynik w całej strefie euro. Minimalnie wyższą inflację niż w Belgii Eurostat odnotował jedynie w Chorwacji. Tam średni poziom cen był w grudniu ubiegłego roku o 4,5% wyższy niż rok wcześniej.

W skali całej strefy euro inflacja w 2024 r. jednak wyhamowała. O wielkim kryzysie inflacyjnym, z jakim zmagała się Europa jeszcze w 2022 r., nie ma już mowy. W grudniu 2024 r. inflacja w skali całej strefy euro wynosiła 2,4%.

Relatywnie najbardziej w strefie euro podrożały usługi (wzrost średnich cen o 4% w skali roku). W kategorii przetworzona żywność, alkohol i wyroby tytoniowe ceny poszły w górę średnio o 2,9%. Energia podrożała w strefie euro w ciągu roku jedynie minimalnie, bo o 0,1% - wynika z danych Eurostatu.

Krajem strefy euro z najniższą inflacją w skali roku była w grudniu Irlandia. Tam inflacja wyniosła 1%. Wskaźnik inflacji niższy niż 2% odnotowano również we Francji, we Włoszech, na Litwie, w Luksemburgu oraz w Finlandii.

W Belgii w grudniu 2024 r. inflacja była dużo wyższa niż rok wcześniej. W grudniu 2023 r. była ona jeszcze w kraju ze stolicą w Brukseli najniższa w całej strefie euro i wynosiła jedynie 0,5%. W 2024 r. tempo wzrostu cen w Belgii znacznie jednak przyspieszyło - choć oczywiście i tak było dalekie od tego z 2022 r., czyli czasu kryzysu inflacyjnego.

8.01.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)