Belgia: Tego lata mniej os i motyli. Eksperci biją na alarm

Populacja wielu gatunków owadów spada z powodu splotu różnych czynników. Tego lata we Flandrii naliczono znacznie mniej os oraz motyli.

Według agencji przyrodniczej Natuurpunt odnotowano o połowę mniej os niż w zeszłym roku. Wiadomość o mniejszej liczbie os prawdopodobnie przez wiele osób zostanie przyjęta z otwartymi ramionami, ale Natuurpunt bije na alarm.

„Odgrywają one ważną rolę w przyrodzie i są również bardzo pożyteczne dla ludzi. Łapią mnóstwo much i komarów, a także służą naturze do sprzątania” – zauważyła organizacja.

Organizacja Natuurpunt poprosiła mieszkańców regionu o sporządzenie mapy jak największej liczby owadów w okresie od czerwca do sierpnia za pomocą aplikacji ObsIdentify służącej do rozpoznawania gatunków. Prawie 40 tys. obserwatorów naliczyło 1,5 mln owadów.

W pierwszej trójce najczęściej zliczanych owadów znalazły się dwa gatunki motyli i dzika pszczoła – wyniki nie są zaskakujące, ponieważ motyle są najpopularniejszymi owadami. Jednak niepokojącą tendencję można zaobserwować nie tylko wśród os, gdyż w ciągu ostatnich 50 lat we Flandrii o połowę spadła liczba wszystkich owadów.

Natuurpunt argumentuje, że dla wielu innych motyli nie było to dobre lato, częściowo ze względu na zmienną pogodę. W ostatnich latach owady borykają się także z ekstremalnymi warunkami pogodowymi. Liczba innych grup owadów również szybko się zmniejsza.

Tymczasem liczba obserwacji gatunków egzotycznych rośnie. Szerszeń azjatycki zajmuje czwarte miejsce wśród pszczół i os. To zła wiadomość. Owad ten żeruje na pożytecznych pszczołach.

11.09.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)