Belgia: Straż pożarna ma obawy w związku z „alternatywnymi metodami ogrzewania”

Dwa dni temu matka i jej córka zmarły w Wilrijk (prowincja Antwerpia) w wyniku zatrucia tlenkiem węgla. Opary zostały spowodowane przez zestaw do grillowania, który kobiety rozpaliły w domu. Straż pożarna w Antwerpii obawia się, że tej zimy dojdzie do wielu takich incydentów, ponieważ ludzie szukają tanich alternatyw, aby ogrzać swoje domy.

„Dochodzenie w sprawie tragedii jest w toku” – poinformował funkcjonariusz straży pożarnej, Kristof Geens. „Nie możemy nic więcej powiedzieć o tym incydencie, ale straż pożarna chce wyrazić swoje zaniepokojenie. Trochę się obawiamy tej zimy, ponieważ ze względu na wysokie koszty energii ludzie mogą korzystać z niebezpiecznych alternatyw ogrzewania domów (...)”.

„Zdecydowanie odradzamy używanie urządzeń przeznaczonych do użytku na zewnątrz, zestawów do grillowania, kociołków itp., w pomieszczeniach. Uważaj na sprzęt, którego nie używałeś od jakiegoś czasu, a także stare grzejniki i piece. Muszą one zostać sprawdzone przed użyciem”.
Straż pożarna ma nadzieję, że wydając regularne ostrzeżenia, uda się uniknąć incydentów. „Zimne dni dopiero nadejdą i poza Wilrijk odnotowaliśmy kilka innych incydentów. Przez całą zimę będziemy wydawać ostrzeżenia” – dodał Geens.

Tlenek węgla to wyjątkowo trujący gaz, który nie ma zapachu, poza tym jest niewidoczny, dlatego jest nazywany cichym zabójcą. Uwalnia się podczas spalania drewna, węgla, gazu i ropy naftowej.
Pierwsze objawy zatrucia to ból głowy, zawroty głowy i nudności oraz duszność. Poważne zatrucie może prowadzić do utraty przytomności, wstrzymania oddechu i niewydolności serca.

17.10.2022 Niedziela.BE // fot. Andre Muller / Shutterstock.com

(kk)