Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (niedziela 8 września 2024, www.PRACA.BE)
Belgijski producent czekolady zwiększa produkcję z powodu... Azjatów!
Belgia: Nowy limit wieku dla hazardzistów
Belgia: Niewielu pracodawców troszczy się o dobrostan personelu
Belgia: Miasto Leuven szuka projektantów dla nowego osiedla
Belgia: Tego lata ponad 300 aresztowań w okolicy stacji Brussel-Noord
Belgia: Tutaj domy dwa razy tańsze niż w Brukseli
Niemcy: Minister chce poprawy punktualności pociągów
Słowo dnia: Klompen
Polska: Kolejne miasto montuje sekundniki na skrzyżowaniach. Będzie więcej szkody niż pożytku?

Belgia: Sprawca tragicznego wypadku na stacji paliw, wcześniej pięciokrotnie był skazany za jazdę pod wpływem alkoholu

Belgia: Sprawca tragicznego wypadku na stacji paliw, wcześniej pięciokrotnie był skazany za jazdę pod wpływem alkoholu fot. Alarico / Shutterstock.com

Okazało się, że pijany Belg, który w poniedziałkową noc zabił Holendra oraz zranił dwie inne osoby na stacji paliw Texaco, wcześniej był wielokrotnie skazany za jazdę pod wpływem alkoholu – donosi Omroep Brabant.

Wczoraj informowaliśmy o tragedii, do której doszło na stacji paliw Texaco przy autostradzie E40 (w kierunku Brukseli). Według stacji, ofiarą śmiertelną jest 67-letni Holender, Gerrit de Heus. Wraz ze swoimi kolegami, pił kawę po zakończeniu pracy w Anglii dla firmy Terracon z siedzibą w Werkendam, kiedy nagle w mężczyzn wjechał samochód. De Heus pracował dla Terracon całe swoje życie, przeszło 50 lat, dlatego też na wypadek zareagował zarząd firmy.

"Chcieli wypić po prostu kubek kawy. I doszło do tragedii przez jakiegoś pijanego idiotę. Nie można wyobrazić sobie gorszego wypadku. Bardziej prawdopodobna jest wygrana na loterii" – powiedział dyrektor Terracon, Sikko Doornbos.

Belgijska gazeta Het Laatste Nieuws przekazała, że sprawcą wypadku był 54-letni, pijany biznesmen, Geert W. z Oostende. Okazało się, że poza wyrokami za jazdę po pijanemu, mężczyzna został również skazany w 2015 roku za oszustwa finansowe. Ukradł 1,7 mln euro od belgijskiego przedsiębiorstwa kolejowego NMBS.

W tragiczną, poniedziałkową noc, W. ponownie wsiadł za kółko pod wpływem alkoholu. Według świadków, najpierw zaparkował obok dystrybutora paliwa, a następnie niespodziewanie wjechał w budynek stacji, raniąc przy tym trzech Holendrów. Nie jest jasne, w jakim stanie są mężczyźni, którym udało się przeżyć wypadek, choć wcześniej przekazano, ich iż życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

 

25.01.2018 KK Niedziela.BE

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież