Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Mieszkańcy Brukseli protestują przeciwko budowie w pobliżu Bois de la Cambre
Polska: Pociągi już się nie spóźniają tak bardzo. Pomogła im w tym jedna rzecz
Polska: Policzyli, co by się stało, gdybyśmy ze wszystkim chodzili do lekarza
Belgia: Ilu z nas „streamuje” filmy i seriale?
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (sobota 20 kwietnia 2024, www.PRACA.BE)
Belgia: Młodzi i zdrowi. To zdecydowana większość
Belgia: Chwalił Hamas, atakował Belgię. Zostanie wydalony?
Polska: E-rejestracja zlikwiduje kolejki do lekarzy? Wyjaśniamy, o co chodzi
Belgia: Dobra wiadomość! Żywność już tak nie drożeje
Belgia: Maroko obiecuje zacieśnić współpracę w walce z nielegalną imigracją

Belgia: Siła nabywcza gospodarstw domowych o 10% wyższa niż w 2004 roku

Belgia: Siła nabywcza gospodarstw domowych o 10% wyższa niż w 2004 roku fot. Shutterstock

Mimo wzrostu realnych dochodów zagrożenie biedą jest najwyższe od lat – wynika z analizy ministerstwa spraw społecznych, o której poinformował m.in. dziennik „L’Echo”.

W okresie od 2004 do 2017 roku tzw. dochód rozporządzalny belgijskich gospodarstw domowych zwiększył się średnio o 10%.

Dochód rozporządzalny to przychody gospodarstwa domowego (np. z pracy czy zasiłków) zmniejszone o podatki (np. dochodowe) i różnorakie składki na ubezpieczenia społeczne. Wskaźnik ten dobrze pokazuje siłę nabywczą gospodarstw domowych (a więc to, ile realnie produktów i usług można kupić za uzyskiwany dochód).

Najmocniej, bo o kilkanaście procent, zwiększył się w okresie 2004-2017 dochód rozporządzalny belgijskiej klasy średniej. W tym samym czasie dochody 5% najbogatszych mieszkańców Belgii zwiększyły się o 3,3%, a 5% najbiedniejszych gospodarstw domowych o 3,2%.

O ile w przypadku najzamożniejszych mieszkańców niski wzrost dochodu rozporządzalnego nie jest wielkim problemem (osoby te wciąż zarabiają dużo), o tyle w przypadku najbiedniejszych gospodarstw domowych tak niski wzrost ma poważne konsekwencje.

Przekłada się to na wzrost ogólnego zagrożenia biedą, pokazują dane ministerstwa. W 2018 roku aż 16,4% belgijskich gospodarstw domowych było zagrożonych biedą. To najwięcej od lat, podkreśla dziennik „Het Laatste Nieuws”. W poprzednich latach wskaźnik ten wynosił około 15%.

Według ekspertów ministerstwa finansów wiąże się to z tym, że osoby najbiedniejsze często mają niskie wykształcenie i w efekcie rzadko pracują. Obecnie ponad połowa mieszkańców Belgii z wykształceniem podstawowym nie pracuje, co znacząco zwiększa zagrożenie biedą – tłumaczą belgijskie media.

 

02.12.2019 Niedziela.BE

(łk)

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież