Belgia: Seks, narkotyki, śmierć, areszt. Szokująca historia dwóch księży
- Written by Lukasz
- Published in Belgia
- Add new comment
60-letni ksiądz Bernard D. został zwolniony z aresztu, ale nadal jest podejrzanym w sprawie śmierci 69-letniego Andrew W., również księdza, a prywatnie - jego kochanka.
Brytyjski duchowny Andrew W. przyjechał na kilka dni do Belgii w związku z papieską pielgrzymką do tego kraju. Nocował w niewielkiej parafii Heide niedaleko Kalmthout na północy kraju. Proboszczem tej parafii jest Bernard D.
Jak się okazało, księża nie spędzali czasu tylko na modlitwie i służbie duszpasterskiej. W czwartkową noc D. w panice zadzwonił po pogotowie. Jego gość stracił przytomność po zażyciu narkotyków. Wcześniej duchowni uprawiali seks, opisuje flamandzki dziennik „Het Laatste Nieuws”.
Z pierwszych ustaleń wynika, że księża zażywali tabletki ecstasy (MDMA) oraz tzw. poppersy, zwiększające przyjemność seksualną. Być może dla 69-letniego Brytyjczyka okazało się to zbyt wiele. Mimo wezwania pomocy jego życia nie udało się uratować.
W sobotę Bernard D. został aresztowany. Prokuratura stawia mu zarzut „handlu środkami odurzającymi ze skutkiem śmiertelnym”. W czwartek sąd pozwolił D. na wyjście z aresztu. Na czas dochodzenia musi jednak przebywać pod stałym adresem i stawiać się na wezwanie śledczych.
- To dla wszystkich dramatyczna sytuacja. Chodzi tutaj o dwóch duchownych, którzy utrzymywali potajemny związek, w ramach którego w bardzo ograniczonym stopniu zażywano narkotyki - tłumaczył oskarżonego jego adwokat, cytowany przez „Het Laatste Nieuws”.
Wyniki sekcji zwłok nie są jeszcze znane. Na razie nie można więc stwierdzić, czy to właśnie narkotyki przyczyniły się do śmierci 69-latka.
03.10.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.
(łk)