Belgia: Rodzina puchaczy zamieszkała... w centrum Geel!

Pewnego dnia Jos Baart, Holender mieszkający w centrum Geel (prowincja Antwerpia), z zaskoczeniem zauważył, że w dużej donicy przy jego oknie... zamieszkała rodzina puchaczy zwyczajnych!

Jos Baart mieszka w lokalu na trzecim piętrze w centrum Geel – biorąc pod uwagę zwyczaje puchaczy, to bardzo nietypowe miejsce na gniazdo. Ptaki te zazwyczaj stronią od tłumów i w Belgii najczęściej są spotykane w regionie Ardenów. Puchacze zwyczajne są jednymi z największych przedstawicieli rodziny puszczykowatych – ptaki mogą mierzyć nawet 75 cm wzrostu, zaś rozpiętość skrzydeł dorosłych osobników może wynosić nawet 190 cm.

Baart przekazał, że na świat przyszły trzy małe sowy, które rosną w mgnieniu oka. „Ptaki są bardzo spokojne, nie boją się. To niesamowite” - w rozmowie z niderlandzkimi mediami, przekazał Holender, który znalazł jaja już w lutym. Mężczyzna przyznał, że relaksuje się patrząc na rodzinę puchaczy, gdy tymczasem ptaki czasami oglądają wraz z nim telewizję.

W zeszłym tygodniu przedstawiciele organizacji środowiskowej zważyli pisklęta, które ważą już od 1,3 do 1,7 kilograma. Pisklęta zazwyczaj opuszczają gniazda po ukończeniu czterech miesięcy, Baart może więc cieszyć się towarzystwem sów jeszcze przez kilka tygodni.

Reportaż poświęcony sprawie można obejrzeć: TUTAJ.

20.05.2020 Niedziela.BE

(kk)