Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Opóźnienie strefy niskiej emisji w Brukseli: kosztowne konsekwencje w przyszłości
Polska: Kary za marnowanie żywności mocno w górę. Żeby to się nie opłacało
Niemcy: Tu mieszkania studenckie najdroższe!
Polska: Zmyło wszystko, stadiony też. Dramat 100 klubów sportowych
Belgia: Linie lotnicze Brussels Airlines ponownie zawieszają loty do Tel Awiwu
Belgia: Mężczyzna postrzelony w brukselskiej kawiarni!
Odkrywanie sztuki na przestrzeni wieków: Królewskie Muzea Sztuk Pięknych w Belgii
Polska: Woda nasza droga. Jej ceny rosną szybciej niż prądu. Może być gorzej
Projekt zoo w Antwerpii skutecznie ograniczył polowania na goryle w Kamerunie!
Polska: Fala minęła Opole i dotarła do Wrocławia. Opole jest suche...

Belgia: Reżyser filmowy opowiedział o trudnym dzieciństwie

Belgia: Reżyser filmowy opowiedział o trudnym dzieciństwie fot. Shutterstock

Belgijski reżyser filmowy pochodzenia marokańskiego, Adil El Arbi, podczas rozmowy na antenie VRT Radio 2 przyznał, że jego dzieciństwo nie było łatwe. Do mieszkania jego rodziców regularnie zaglądał komornik – mały Adil był przekonany, że dzieje się tak w każdym domu.

Adil El Arbi urodził się w Edegem (prowincja Antwerpia) w roku 1988. Jego rodzice posiadali stoisko na lokalnym markecie, jednakże dzieliła ich duża różnica wieku (matka była znacznie starsza od ojca). Ponieważ para nie mogła mieć więcej dzieci, cała rodzina skupiła się na wychowaniu wyczekiwanego jedynaka.

Ostatecznie 14 lat różnicy wieku okazało się barierą nie do pokonania, rodzice reżysera rozstali się. "Kłócili się cały czas. Kiedy byłem mały, wydawało się, że wszystko jest ok. Dostawałem każdą zabawkę, o jaką poprosiłem. Dopiero później zdałem sobie sprawę z tego, że rodzina popadła w długi. Ogromne długi. Komornicy byli stałymi gośćmi w naszym mieszkaniu, myślałem że to normalne, że dzieje się tak w każdym domu. Mogę zdecydowanie powiedzieć, że brak pieniędzy sprawia, że życie nie jest szczęśliwe" – przyznał El Arbi.

W wieku ośmiu lat otrzymałem kamerę Hi8. W wieku 18 lat poszedłem na studia filmowe do Brukseli. W szkole średniej byłem jedyną osobą, która interesowała się filmami. Z kolei w szkole filmowej Sint-Lucas w Brukseli było nas 60. Każdy mówił o Michaelu Haneke. W tym czasie nie miałem pojęcia kim on jest" – opowiedział o swoich początkach El Arbi.

 

09.03.2018 KK Niedziela.BE // ostatnia zmiana 11.03.2018

 

 

Last modified onniedziela, 11 marzec 2018 01:06

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież