Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: „Mój rower elektryczny” na starcie. Wiadomo, jakie będą dotacje
Belgia: Skąd pieniądze na armię? Są różne pomysły
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (środa 16 kwietnia 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Długie kolejki do sklepów Casa wyprzedających asortyment
Polska: To nie żart. Tyle wynosi rekordowa emerytura rolnika w Polsce
Belgia: Król ukończył 65 lat. „Mało spontaniczny, ale sprawny”
Polska: Nowe taryfy na prąd nie wejdą od lipca. Będą później
Belgia: Policja rozbiła fałszywe „call center” w hotelu w Antwerpii
Polska: Nawet 700 złotych na rękę. Ostatni moment na zgłoszenie się do komisji wyborczej
Temat dnia: Zielona mobilność w Belgii? Więcej deklaracji niż realnych działań

Belgia: Profesor prawa domaga się zalegalizowania poligamicznych związków

Belgia: Profesor prawa domaga się zalegalizowania poligamicznych związków fot. Shutterstock

Profesor prawa rodzinnego na Uniwersytecie w Antwerpii, Frederik Swennen, domaga się uznania związków poligamicznych za legalne – jego zdaniem osobom, które żyją w takich relacjach należy się prawna ochrona.

Z definicji poligamia może przyjąć różne formy: związku mężczyzny z wieloma kobietami (poligynia), związku kobiet z wieloma mężczyznami (poliandria), związku kilku kobiet z kilkoma mężczyznami (multilateralizm). Może realizować się także na różne sposoby, poprzez współżycie seksualne, wspólne prowadzenie gospodarstwa domowego bądź po prostu życie w kilku związkach jednocześnie. Jednakże Frederik Swennen precyzuje: "Traktuję poliamorię bardziej rygorystycznie. W moim rozumieniu to grupa ludzi mieszkających pod tym samym dachem i dzielących jedno łóżko. Przeważnie zaangażowane są trzy osoby, spośród których każda ma relację z pozostałymi dwoma. W przypadku wypadków losowych, ludzie ci nie mają żadnego prawnego zabezpieczenia".

Swennen zastanawia się nad kształtem, jaki powinien przybrać małżeński kontrakt. W świetle prawa najważniejsza jest kwestia decydowania o dzieciach bądź wspólnym majątku – zwłaszcza w przypadku śmierci jednego z współmałżonków. Z drugiej strony belgijski profesor zdaje sobie sprawę z realnych, nikłych szans na zalegalizowanie związków poligamicznych w najbliższym czasie – Belgia nie jest na to mentalnie gotowa, ponadto minister sprawiedliwości, Koen Geens, obrał wprost przeciwny kierunek dążeń.

Warto dodać, że obecnie w Regionie Flamandzkim żyje 27 tys. obywateli, którzy definiują się jako osoby poligamiczne.

 

09.08.2017 KK Niedziela.BE

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież