Belgia: Profesor prawa domaga się zalegalizowania poligamicznych związków
- Written by Redakcja
- Published in Belgia
- Add new comment
Profesor prawa rodzinnego na Uniwersytecie w Antwerpii, Frederik Swennen, domaga się uznania związków poligamicznych za legalne – jego zdaniem osobom, które żyją w takich relacjach należy się prawna ochrona.
Z definicji poligamia może przyjąć różne formy: związku mężczyzny z wieloma kobietami (poligynia), związku kobiet z wieloma mężczyznami (poliandria), związku kilku kobiet z kilkoma mężczyznami (multilateralizm). Może realizować się także na różne sposoby, poprzez współżycie seksualne, wspólne prowadzenie gospodarstwa domowego bądź po prostu życie w kilku związkach jednocześnie. Jednakże Frederik Swennen precyzuje: "Traktuję poliamorię bardziej rygorystycznie. W moim rozumieniu to grupa ludzi mieszkających pod tym samym dachem i dzielących jedno łóżko. Przeważnie zaangażowane są trzy osoby, spośród których każda ma relację z pozostałymi dwoma. W przypadku wypadków losowych, ludzie ci nie mają żadnego prawnego zabezpieczenia".
Swennen zastanawia się nad kształtem, jaki powinien przybrać małżeński kontrakt. W świetle prawa najważniejsza jest kwestia decydowania o dzieciach bądź wspólnym majątku – zwłaszcza w przypadku śmierci jednego z współmałżonków. Z drugiej strony belgijski profesor zdaje sobie sprawę z realnych, nikłych szans na zalegalizowanie związków poligamicznych w najbliższym czasie – Belgia nie jest na to mentalnie gotowa, ponadto minister sprawiedliwości, Koen Geens, obrał wprost przeciwny kierunek dążeń.
Warto dodać, że obecnie w Regionie Flamandzkim żyje 27 tys. obywateli, którzy definiują się jako osoby poligamiczne.
09.08.2017 KK Niedziela.BE
Latest from Redakcja
- Polska: System kaucyjny. Wielu Polaków nadal nie wie, o co tu chodzi
- Polska: Listonosz nadal będzie pukał do drzwi. Bo jest potrzebny ludziom
- Polska: Właściciele psów do kontroli. Może się to zakończyć kosztownym mandatem
- Polska: Renta wdowia przed sądem. To on oceni, czy nie było błędów
- Polska: Nie wiem, nie pamiętam. Taki brak wiedzy wykorzystują szarlatani