Belgia: Pożar na fermie w Sint-Niklaas. „Spłonęło 165.000 kur”

Pożar w wielkiej fermie kur przy ulicy Weverstraat w Sint-Niklaas rozpoczął się we wtorek około godz. 14:00 i trwał kilka godzin – poinformował flamandzki dziennik „De Standaard”.

Dym unoszący się nad fermą był tak wielki, że zamknięto dla ruchu kilka dróg, a okolicznych mieszkańców poproszono o pozostanie w domach i zamknięcie okien. Także do kierowców jadących drogami E17, N70 i N41 zaapelowano o zamknięcie okien i wyłączenie wentylacji w samochodach.

Okoliczni mieszkańcy narzekali na nieprzyjemny zapach. – Z pierwszych pomiarów wynika, że do atmosfery nie dostały się żadne trujące substancje. Wyniki pomiarów nie są niepokojące – uspokajał wieczorem burmistrz Lieven Dehandschutter.

Wieczorem sytuacja była już pod kontrolą, informował dziennik „Het Nieuwsblad”. Strażacy jednak cały czas dogaszali tlący się ogień. W akcji uczestniczyło ponad 60 strażaków, a także wielu policjantów i inne służby ratunkowe.

Przyczyna pożaru na razie nie jest znana. Ogień pochłonął dwa z trzech wielkich budynków fermy. W pożarze zginęło około 165.000 kur. Straty materialne są bardzo wielkie, informują belgijskie media.

15.09.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)