Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
W Brukseli otwarto „Muzeum Frytek"!
Polska: Zamiast kupować samochody, coraz chętniej je wypożyczamy
Belgia: Miasto Aalter zmienia procedurę rejestracji dla obcokrajowców
Belgia: Wypadki w martwym polu. 10% ofiar ciężko rannych lub śmiertelnych
Niemcy: Małe browary walczą o przetrwanie
Emisje CO2 w europejskim lotnictwie osiągnęły poziom sprzed pandemii
Słowo dnia: Grondwet
Narodowe Święto 3 Maja. Tak obchodzono je przed laty [ZDJĘCIA]
Świętujemy: Rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 Maja
Sport, tenis: Gauff nie dała szans: Świątek rozbita w półfinale Madrytu

Belgia: Potrącili rowerzystę i uciekli do Polski. Są aresztowania

Belgia: Potrącili rowerzystę i uciekli do Polski. Są aresztowania fot. Shutterstock

Polska policja zatrzymała dwie osoby, które siedziały w samochodzie, który na początku września potrącił w belgijskim Passendale 21-letniego rowerzystę. Sprawca wypadku wraz z partnerką zbiegł z miejsca tragedii do Polski.

Aresztowane w czwartek 15 września osoby to obywatele Polski: 39-letni Robert P. oraz jego 29-letnia partnerka Magdalena G. Do aresztowania doszło dzięki intensywnej współpracy belgijskiej i polskiej policji, informuje flamandzka gazeta „Het Laatste Nieuws”.

Przypomnijmy, na początku września w miejscowości Passendale (prowincja Flandria Zachodnia) furgonetka marki Iveco Daily potrąciła 21-letniego rowerzystę Arne Mendego z Dikkebus. Informowaliśmy o tym na naszych łamach TUTAJ.

W samochodzie oprócz kierowcy Roberta P. znajdowało się troje pasażerów. Po tym jak pojazd uderzył w rowerzystę, a kierowca nie zatrzymał się, by pomóc chłopakowi, niektórzy z pasażerów zaczęli go przekonywać, by wrócił na miejsce tragedii. Tak też się stało, ale kiedy kierowca wrócił na miejsce, zamiast pomóc ofierze, znów odjechał, opisuje flamandzki dziennik.

Potrącony 21-latek trafił w poważnym stanie do szpitala. W tej chwili jego stan jest już stabilny i jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Po tym, jak o zdarzeniu poinformowały media, dwoje z pasażerów zgłosiło się na policję. Jeden z nich (mężczyzna) nadal przebywa w areszcie. Stawiany mu zarzut to przestępstwo nieudzielenia pomocy osobie znajdującej się w sytuacji zagrożenia życia.

Kilka dni wcześniej w Holandii znaleziono furgonetkę, która potrąciła chłopaka. Belgijska policja już od chwili tragedii liczyła się z tym, że kierowca wraz z drugim pasażerem mogli uciec do Polski. Jak informuje dziennik „De Standaard”, belgijska prokuratura zwróci się do Polski o ekstradycję Roberta P. i Magdaleny G.

 

16.09.2016 ŁK Niedziela.BE

 

 


Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież