Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Dobra wiadomość! Żywność już tak nie drożeje
Belgia: Maroko obiecuje zacieśnić współpracę w walce z nielegalną imigracją
Koniec z bezdomnością w Brukseli do 2029 roku?
W jakim celu fotografia biznesowa?
Belgia: Seks randka z finałem w sądzie. „Na zdjęciu wyglądał inaczej”
Niemcy: Przywódca skrajnej prawicy oskarżony o użycie nazistowskiego hasła
Belgia: Starzejmy się. Szybko przybywa 80-latków
Belgia: Burmistrz proponuje zakaz używania w nocy e-hulajnóg
Polska: Lepiej zwolnij. Kierowcy wpadają w tych miejscach jeden za drugim
Belgia, Flandria: Aż tylu ludzi chce „ograniczenia imigracji”

Belgia: Plaga złodziei rowerów. Kradną szczególnie te najdroższe

Belgia: Plaga złodziei rowerów. Kradną szczególnie te najdroższe fot. Shutterstock

W ciągu minionych dwóch lat zorganizowane grupy przestępcze, głównie z Rumunii, Mołdawii i Litwy, ukradły z flamandzkich sklepów rowery warte w sumie 15 milionów euro – poinformował portal nieuws.vtm.be.

Złodzieje zabierają tylko te najdroższe modele, warte 8 tys. euro lub więcej. Do włamań starannie się przygotowują, m.in. odwiedzając wcześniej sklep. Dzięki temu wiedzą, gdzie stoją najcenniejsze jednoślady. Napady przeprowadzane są w szybki i brutalny sposób.

- Próbowali wybić szyby za pomocą betonowych bloków. Kiedy im się to nie udało, sforsowali i zniszczyli całe drzwi – powiedział portalowi nieuws.vtm.be Sven Van Weyenberg, prowadzący sklep z rowerami S-Bikes w miejscowości Geraardsbergen.

W minionych siedmiu miesiącach kryminaliści włamywali się do S-Bikes aż trzykrotnie i ukradli rowery warte w sumie ponad 200 tys. euro. Także inne belgijskie sklepy z rowerami z najwyższej półki padają regularnie ofiarą przestępców. Właściciele tych biznesów są więc zmuszeni coraz więcej inwestować w ochronę. Często jednak do kradzieży i tak dochodzi, mimo metalowych ogrodzeń, betonowych zapór, systemów alarmowych, czujników ruchu czy kamer…

- Włamań dokonują mobilne grupy przestępcze z krajów byłego Bloku Wschodniego, na przykład z Mołdawii, Litwy i Rumunii. Najpierw przychodzą do sklepu, by sprawdzić, gdzie co stoi, a następnie wracają i dokonują włamania. Wtedy wszystko dzieje się bardzo szybko, bo wiedzą już, gdzie dokładnie chcą się włamać i co zabrać – powiedział portalowi nieuws.vtm.be Guy Theyskens z belgijskiej policji.


18.10.2017 ŁK Niedziela.BE

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież