Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia, biznes: Belgijskie firmy wśród liderów korzystania ze sztucznej inteligencji!
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (czwartek 1 maja 2025, www.PRACA.BE)
Belgia, Bruksela: Rozległy pożar centrum recyclingu metali
Polska: Wybory 2025. Na kogo zagłosują młodzi? I czy w ogóle chcą iść na wybory?
Mężczyzna ranny w ataku nożem w pobliżu stacji Bruksela-Midi
Burza, cisza, triumf: Iga Świątek po trzech setach odprawia rosjankę
Belgia: Niemowlak porzucony przy rzece. Apel do matki
Polska: Drugi Polak w kosmosie. Wiadomo, kiedy wyruszy historyczna misja Ax-4
Temat dnia: Bieda w Belgii większa niż w Polsce?
Polskie filmy 25-lecia wybrane. Widziałeś je wszystkie?

Belgia: Pijany prezenter przeprasza po wypadku. „Wielki błąd”

Belgia: Pijany prezenter przeprasza po wypadku. „Wielki błąd” Fot. Shutterstock, Inc.

Znany belgijski prezenter telewizyjny Tom Waes ma za co przepraszać. 56-latek będąc pod wpływem alkoholu wsiadł za kierownicę i spowodował poważny wypadek drogowy.

W nocy z soboty na niedzielę na obwodnicy Antwerpii Waes stracił panowanie nad samochodem i uderzył w blokadę, ustawioną przez robotników prowadzących prace na tym odcinku drogi.

Na szczęście gwiazda flamandzkiej telewizji nikogo nie potrąciła, czytamy na stronie internetowej dziennika „Het Nieuwsblad”. Siła uderzenia była jednak tak wielka, że Waes odniósł poważne obrażenia i w stanie zagrożenia życia został przewieziony do szpitala.

Także jeszcze w poniedziałek 56-latek leżał na oddziale intensywnej terapii. Według lekarzy jego życie nie było już jednak zagrożone, a jego stan określono jako stabilny. Mężczyzna odzyskał przytomność i był w stanie rozmawiać z krewnymi, którzy go odwiedzili.

Waes wystosował również oświadczenie, w którym przeprasza za to, co zrobił. Przyznał, że pił tego wieczora alkohol i mimo to usiadł za kierownicą.

„To niezrozumiałe. Absolutnie nie powinienem tego zrobić, nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Zdaję sobie sprawę, że miałem wiele szczęścia: bo nikogo nie potrąciłem, bo sam nie straciłem życia. To wielki, niezrozumiały błąd, z którym czuję się fatalnie. Chciałbym więc szczerze wszystkich przeprosić. Jest mi strasznie przykro”, napisał Waes w cytowanym przez „Het Nieuwsblad” oświadczeniu.


03.12.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Last modified onwtorek, 03 grudzień 2024 13:23

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież